Biusty w górę, czyli recenzja superskoncentrowanego serum do biustu Eveline Cosmetics z serii Slim Extreme 3D Spa!

7 sierpnia 2011 godz.

Muszę Wam się po cichu przyznać, że jestem (nie)szczęśliwą posiadaczką dużego biustu i jeśli nie będę o niego teraz odpowiednio dbać, to w wieku lat czterdziestu czy pięćdziesięciu moje piersi będą zwisały prawdopodobnie po same kolana... Dlatego dziś pokażę Wam jeden z produktów, którego zadaniem jest sprawienie, aby tak się w przyszłości nie stało!

Od producenta

TOTAL PUSH-UP EFFECT
- WYPEŁNIA I POWIĘKSZA BIUST
- UJĘDRNIA I „PODNOSI”
- MODELUJE KSZTAŁT

 DO KAŻDEGO TYPU SKÓRY, RÓWNIEŻ WRAŻLIWEJ

INNOWACYJNA TECHNOLOGIA!
powiększa biust nawet o jeden rozmiar*

Dzięki unikatowej technologii opartej na Volufiline® serum błyskawicznie wypełnia, rzeźbi i podnosi biust. Już po pierwszym zastosowaniu tworzy mikrosiateczkę liftingującą na kształt "niewidzialnego biustonosza", zapewniając szybki efekt "push-up". Serum skutecznie zwalcza objawy opadania, utraty jędrności i elastyczności biustu. Powiększa piersi nadając im piękny i okrągły kształt. Produkt nie ingeruje w gospodarkę hormonalną, może być stosowany w czasie cyklu menstruacyjnego i w czasie menopauzy, jest bezpieczny dla gruczołów sutkowych. Serum jest polecane dla kobiet, które chcą przywrócić młodzieńczą jędrność i sprężystość piersi - szczególnie po okresie karmienia.

WYSELEKCJONOWANE SKŁADNIKI:

Volufiline® – naturalny ekstrakt z azjatyckiej rośliny Gardenia Asiatica, stosowanej od wieków w medycynie naturalnej. Stymuluje rozwój lipidów w komórkach tłuszczowych (adipocytach), reguluje proces ich magazynowania oraz poprawia mikrokrążenie. Powiększa i modeluje biust, sprawia że staje się on pełniejszy i bardziej okrągły.

Kwas Hialuronowy – działa jak „molekularna gąbka", maksymalnie nawilżając skórę. Jego łańcuchowa struktura przeplatając przestrzenie między włóknami kolagenu, wzmacnia "naturalny biustonosz", nadaje piersiom młodzieńczą jędrność i sprężystość.

Centella Asiatica – pobudza fibroblasty do syntezy kolagenu, zwiększając elastyczność włókien tkanki łącznej. Przyśpiesza metabolizm komórkowy w skórze, wzmacnia naczynia krwionośne i poprawia mikrokrążenie, dzięki czemu biust staje się pełniejszy i bardziej kształtny.

Algi Laminaria – wzmacniają strukturę szkieletu skóry, zawierają liczne witaminy, sole mineralne, antyoksydanty i aminokwasy, poprawiają przemianę materii w skórze, detoksykują i oczyszczają.

Acacia Collagen – składnik ujędrniający oparty na fitokolagenie, pobudza komórki skóry do zwiększonej produkcji kolagenu. Tworzy na skórze niewidzialną mikrosiateczkę liftingującą i podtrzymującą biust. Modeluje linię biustu i daje natychmiastowy efekt "push-up".

Kofeina – pobudza mikrokrążenie, detoksykuje, przyspiesza metabolizm komórkowy w skórze, jednocześnie zwiększając jej sprężystość i jędrność.

POTWIERDZONA SKUTECZNOŚĆ**
Wymodelowany i ujędrniony biust – do 100%
Wypełnione i powiększone piersi o około 2 cm - do 75%
Elastyczna i gładka skóra – do 100%

* test samooceny przeprowadzony na wybranej grupie kobiet przez okres 8 tygodni
** test samooceny przeprowadzony na wybranej grupie kobiet przez okres 4 tygodni




A teraz czas i na moją opinię... Używałam tego serum jeszcze zanim otrzymałam go to testowania i wiecie co? Byłam naprawdę zadowolona z efektów, jakie przyniósł. Stosowałam wcześniej inne sera do biustu, ale ten przyniósł najlepszy efekt... Ale może zacznijmy od początku...

200 ml (+50 ml gratis) zamknięte jest w standardowej tubce, wykonanej dość solidnie. Ładny, różowy odcień przyciąga wzrok (a przynajmniej mój bo ja przepadam za tym kolorem, hihi). Zapach produktu jest bardzo specyficzny i długo utrzymuje się na skórze, co mnie trochę denerwuje ponieważ producent zaleca używanie serum dwa razy dziennie - rano i wieczorem, co sprawia, że przez cały dzień czuję ten zapach. Nie jest on jakiś nieprzyjemny, ale wielu osobom może się nie podobać.


Konsystencja produktu jest taka jakby żelowo-kremowa, dość lekka i całkiem nieźle się wchłania, co jest ważnym atutem, ponieważ producent zaleca wcieranie serum aż do wchłonięcia się. Ja nie lubię spędzać dużo czasu w łazience na kremowaniu się, tonizowaniu itp., więc nie ustałabym tak na przykład piętnaście minut wmasowując sobie krem, i do tego jeszcze dwa razy dziennie!!! Tutaj na całe szczęście takiego problemu nie ma.

Preparat nie uczula, nie podrażnia, ładnie nawilża skórę pozostawiając ją gładką i generalnie przyjemną w dotyku.

A teraz może coś na temat zadania, jakie ma spełniać serum z Eveline... Otóż, moi drodzy, uważam, że to serum naprawdę działa! Tak, tak! To najlepszy preparat do biustu, jakiego do tej pory używałam. Oczywistym jest fakt, że on nam tego biustu nie powiększy, bo to potrafi tylko chirurg, ale mimo wszystko przy regularnym stosowaniu (a to moje drugie opakowanie, więc mogę już coś na ten temat konkretnego powiedzieć) serum spełnia swoje zadanie. Ponadto biust jakby podnosi się nieco do góry i jest mniej obwisły.

Czy działa po pierwszym użyciu? Szczerze przyznam, że widać już jakieś różnice, może nie diametralne, ale skóra na piersiach ładnie się napina i ujędrnia.

Sekretem prawidłowego stosowania tego typu produktów jest ich odpowiednia aplikacja. Ja robię to w bardzo prosty sposób. Nakładam serum na obie dłonie i zaczynam masowanie od zewnętrznej strony piersi i kolistym ruchem, do dołu i w stronę środka wcieram krem. Mam nadzieję, że wiecie o co chodzi, hehe.

Czy polecam? Zdecydowanie! To mój ulubiony produkt do biustu ponieważ rzeczywiście przynosi efekty, oczywiście przy regularnym stosowaniu.

Cena: 14 zł.
Ocena: 5

27 komentarze

  1. Świetna recenzja. Namówiłaś mnie na niego! :) Ciekawe, czy u mnie się sprawdzi. Martwi mnie jednak ten zapach .. Jak będzie Zbyt wyczuwalny to nie będę stosować tego. Ale spróbować warto! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również stosowałam to serum dłuższy czas ale gdy przeczytałam dokładnie skład zamieszczony na tubce to zaczęłam się zastanawiać co tak na prawdę działa na powiększenie biustu.Czy to nie ten olej sojowy który jest jednym ze składników serum.Zerknijcie w skład małym druczkiem oil soy czyli olej sojowy.Miałam już balsam który zawierał w swoim składzie soje i działał na mnie identycznie.Piersi robiły się pełniejsze ale po jakimś czasie dostałam nudności.To samo spotkało mnie z tym serum.Soja =fitoestrogeny.

      Usuń
    2. Fytoestrogeny powiększają biust.czy on rzeczywiście jest na 100%bezpieczny?Dlaczego nie poleca się go kobietom w ciąży i karmiącym?

      Usuń
  2. wszyscy ostatnio zachwalaja ich produkty ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. Aasieek, no warto spróbować, to na pewno ;). W sumie dla zapachu też można się przemęczyć, skoro efekty są naprawdę fajne!

    KOSMETASIA, zachwalają bo są dobre ;).

    OdpowiedzUsuń
  4. Może kiedyś
    póki co jest mi nie potrzebny

    OdpowiedzUsuń
  5. Czaję się no to serum juz kupe czasu! Dzieki za recenzje, na pewno poszukam go na polce w Rossmannie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Długo już stosuję ten kosmetyk, bo 3 lata i go uwielbiam :) jest bardzo wydajny!

    OdpowiedzUsuń
  7. ooo ciekawe :D może kiedyś kupię;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak napisałaś, że działa to już się łudziłam, że naprawdę powiększa! Niestety potem zweryfikowałaś moje nadzieje :D w takim razie produkt jest mi zbędny, bo nie ma co ujędrniać :P

    OdpowiedzUsuń
  9. ja również używam ale obecnie mam z firmy Perfecta i też działa, pod warunkiem że jest się systematycznym :)

    OdpowiedzUsuń
  10. a na mnie to serum zupełnie nie działa :( nie zauważyłam żadnych efektów po miesiącu wcierania w siebie tego dwa razy dziennie...

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja mam mały biust, ale to nie znaczy, że mam nie dbać o niego, dlatego też spróbuję jak na mnie zadziała to serum ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kinga, tak się czasami tylko wydaje! ;)

    ewwwa, a mi on wcześniej w sumie przez przypadek wpadł w ręce :).

    Malwina, polecam :D.

    opos-w-wannie, jeśli chodzi o to powiększenie to pewnie producent miał na myśli po prostu podniesienie i ujędrnienie, co sprawi, że biust wydaje się być większy, a on po prostu jest zadbany ;P.

    Beaty Wizaz, tak, regularność to podstawa! :)

    a., no widzisz, u każdego jest inaczej ;).

    Wena, no więc właśnie, o małe biusty też trzeba dbać, bo one też muszą wyglądać dobrze :).

    OdpowiedzUsuń
  13. Hmm. Chyba spróbuję, Twoja recenzja do mnie przemówiła. :]

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam kiedys bodajże z perfecty, ja potrzebuje produkty ktore mi dadzą efekt ktory bedzie wyrazsty :P

    OdpowiedzUsuń
  15. moze warto spróbować! :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Również go mam i jest całkiem okej :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę go kupić w takim razie kochana:) Cudowna recenzja;)

    OdpowiedzUsuń
  18. też go bardzo lubię, zużyłam już kilka opakowań ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Motylica, pokazałabym biust jeszcze, żeby przemówił, ale nie wypada :P.

    YoAnka, nie ma takich produktów z tych niższyk półek cenowych... :/

    fresz, pewnie, że warto ;).

    Natalia, jak okej to okej ;).

    Art Anna, dziękuję bardo za miłe słowo! :)

    Paula, Twój biust musi być teraz rewelacyjny, hehe :D.

    OdpowiedzUsuń
  20. Pewnie, tylko że niestety nie ma podanych autorów:/ Wrzucam zdj okładki i strony tytułowej:

    http://imageshack.us/photo/my-images/801/86205398.jpg/

    http://imageshack.us/photo/my-images/96/83492075.jpg/

    Ja swoja kupiłam w empiku za 29,90 :)

    OdpowiedzUsuń
  21. widziałam ten produkt ale nie wiedziałam czy warto go kupić
    teraz wiem ze pomaga więc przy najbliższej okazji go kupię
    pozdrawiam i obserwuję
    Joann

    OdpowiedzUsuń
  22. dzięki kochana Twojej recenzji jutro lece kupić także ;)
    buziaki :* + dodaje; )

    OdpowiedzUsuń
  23. ja uzywam tego serum i tabletek ujedrniajacych piersi Bust Up- razem daja piorunujacy efekt :))

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja nawet jeśli uzbierałabym potrzebną kwotę na operację powiększenia biustu, chyba bałabym się interwencji chirurgicznej w moim ciele. Wydaje mi się okropnym uczuciem mieć coś sztucznego w piersiach, szczególnie jeśli jest się karmiącą matką. Trafiłam w zeszłym tygodniu na stronę superbiuscik.pl i mam zamiar spróbować którejś z opisanych tam metod na większy i jędrniejszy biust.

    OdpowiedzUsuń
  25. Dziękuję za post. Zaczęłam ćwiczyć. I gdy straciłam sporo kg, i mój biust ucierpiał.
    Zaczynam więc z tym walczyć :D Dziś jeszcze zakupię, tym bardziej, że bardzo lubię tę firmę :D

    pozdrawiam ;)
    www.kolor-owanka.blogspot.com / www.kolorowanka-fit.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Proszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.

Polub na Facebooku

Zblogowani