Mój krem nr 4 z Fitomed

3 lutego 2012 godz.

Za oknem przeokropny mróz i w związku z tym nasza skóra potrzebuje szczególnej pielęgnacji. Zwykłe kremy nawilżające mogą tylko pogorszyć jej stan, gdyż są na bazie wody. Trzeba więc sięgnąć po coś znacznie treściwszego! Dziś przedstawię Wam Mój krem nr 4 marki Fitomed. Jest to dość charakterystyczna seria, której skład jest całkowicie naturalny.


Od producenta:

Działanie kremu №4
Regeneruje, nawilża i chroni przed promieniami słonecznymi. 



Dla kogo jest krem №4
Krem №4 jest przeznaczony do cery suchej oraz do skóry z objawami Atopowego Zapalenia Skóry. 


Przeznaczenie kremu №4
Krem mozna stosować do pielęgnacji twarzy, jako krem pod oczy lub balsam do ust nadaje się również do pielęgnacji ciała i rąk. 


źródło: http://www.fitomed.pl/moj-krem-nr-4-50-ml/sklep_p/?idp=101&idk=36#opinie


Krem otrzymujemy w plastikowym słoiczku o pojemności 50 ml, z papierową naklejką z informacjami, jakie widzicie powyżej. Ponadto dołączona jest również karteczka ze składem kremu, który jest bardzo krótki, co mnie niezmiernie cieszy.

Gdy tylko odkręciłam plastikowy słoiczek nie uwierzyłam w to, co widzę... Ku moim oczom pojawiła się mocno zbita konsystencja, niczym masła wyjętego z lodówki. Pierwsze, co mi przyszło na myśl to to, że może niskie temperatury za oknem sprawiły, że krem po prostu zamarzł! Kiedyś Carmex w tubce zrobił się mega twardy od zimna, więc dlaczego z kremem nie mogło być podobnie?! Przeczytawszy jednak informacje dotyczące Mojego kremu nr 4 doszłam do wniosku, że taka konsystencja właśnie ma być!


Mocno zdziwiona, ale i niesamowicie zaciekawiona rozpoczęłam testy i... I się zakochałam w tym produkcie! Co prawda ma bardzo neutralny zapach i jego aplikacja nie należy do najłatwiejszych, bo musimy się trochę namachać, żeby pokryć nim całą twarz... Ale mimo wszystko efekty jego używania są rewelacyjnie! Genialnie nawilża skórę zarówno na twarzy, ustach oraz dłoniach. Regeneruje skórę i mocno ją nawilża.

Krem co prawda należy raczej do tych tłustych, ale mimo wszystko całkiem nieźle się wchłania i po niedługim czasie możemy nakładać na niego podkład bez strachu, że będzie się rolował czy generalnie nie współpracował. Jedyne na co bym uważała, to skóra wokół oczu, zwłaszcza powieki - krem jest jednak trochę za ciężki na te partie, jeśli kładziemy później na nie np. cienie, ale na noc jak najbardziej.

Czy polecam? Bez dwóch zdań. Według mnie produkt ten jest naprawdę rewelacyjny. Szkoda, że to oferta limitowana i zostało tylko dwadzieścia sztuk, bo pewnie kupiłabym kolejny, a nie chcę robić zapasów.


Gdzie kupić?

Produkt ten kupicie w sklepie internetowym marki Fitomed.


Cena: 26 zł.

4 komentarze

  1. Faktycznie ma dziwną konsystencję.

    OdpowiedzUsuń
  2. ooo ciekawy kremik :) szkoda, że to limitowana oferta

    OdpowiedzUsuń
  3. Zainteresował mnie, bo gdzieś już też czytałam pozytywną recenzję :)

    OdpowiedzUsuń

Proszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.

Polub na Facebooku

Zblogowani