Egzotyczne kwiaty i kolory lata, czyli recenzja cieni do powiek z Sensique

29 kwietnia 2011 godz.

W swojej cieniowej kolekcji posiadam wszystkie odcienie z edycji limitowanej Sensique o zachęcającej nazwie Exotic Flower. Cienie przykuły moją uwagę swą intensywną kolorystyką i przystępną ceną... Nie mogłam się im oprzeć.


Wczoraj był piękny dzień, więc postanowiłam sfotografować te cienie na pięknej, zielonej trawce, która znajduje się w moim ogródku. Pech jednak chciał, że trawka choć piękna to słońce zbyt mocne, żeby sfotografować cienie w kolorach choć zbliżonych do tych prawdziwych... Musicie mi wybaczyć, ale ja jestem portrecistką a fotografia produktowa jest mi dość obca.

Zacznijmy może od opakowania - zwykłe, plastikowe lecz sprawia wrażenie solidnego, z przezroczystym wieczkiem, na którym znajduje się logo firmy oraz logo limitowanki. Bez zbędnych udziwnień i badziewnego aplikatorka - dla mnie jak najbardziej na plus.

Konsystencja dość miałka (pudrowa?!), ale mimo wszystko nie osypują się jakoś strasznie podczas aplikacji na powiekę.

Kolorystyka wręcz fantastyczna! Turkus, zieleń, róż, złoto, brzoskwinka... Wszystkie odcienie są perłowe, ale na powiece prezentują się nad wyraz elegancko, zawierają błyszczące drobinki, które dodają uroku - bardzo podoba mi się ten efekt. Całkiem dobrze się mieszają, rozcierają i są dość intensywne. Pigmentację możecie zobaczyć na poniższym zdjęciu (oraz numerki poszczególnych cieni).


Jeśli chodzi zaś o trwałość to tutaj ciężko mi się wypowiedzieć ponieważ zawsze używam bazy pod cienie z Artdeco i utrzymują się na powiece w nienaruszonym stanie praktycznie od rana do wieczora.

Podsumowując... Cienie, które nadają się na wakacyjne szaleństwa. Od siebie chciałabym jeszcze dodać, że uwielbiam nosić te cienie solo w makijażu monochromatycznym! Wyglądają pięknie i bardzo ładnie rozświetlają powiekę! Polecam.

Możecie je nabyć tylko i wyłącznie w sieci sklepów Drogerii Natura!

Cena: 6,49 zł.
Ocena: 5

13 komentarze

  1. fotografia produktowa też Ci jak najbardziej wychodzi :) strasznie mnie kusi kolor 223... a tam, wszystkie kolory mnie kuszą! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne są. Mam jeden, ale skuszę się jeszcze na 2 inne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi się też podobają, wczoraj testowałam i do trwałości nie mam zastrzeżeń :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne kolory, miałam je kupić, już trzymałam je, ale odpuściła i teraz żałuje bo są piękne... zwłaszcza 223,224. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. 223 jest genialny! Dlaczego na niego nie zwrocilam uwagi z sklepie :(

    OdpowiedzUsuń
  6. podoba mi się ten turkus, mogę prosić o foto na oku?:)

    OdpowiedzUsuń
  7. zdjęcie wyszły bardzo ładnie :) kolory mi się podobaja, żałuję trochę, że ominęłam te cienie jak były jeszcze dostępne w mojej Naturze, teraz same przebrane resztki niestety się ostały...

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładne kolorki ja kupilam jeden cien z tej serii ale on nawymianke idzie xD

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi sie te cienie podobaja na zdjeciach a w Naturze jak je oglodalam to jakos zaden mnie nie przekonal. Ja tez bardzo lubie monochromatyczny makijaz oka:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pigmentacja całkiem fajna :) Też wolę pstrykać fotki ludziom :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawie wyglądają, 223 faktycznie zwraca uwagę :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne są, nawet ostatnio macałam je w sklepie. Wzięłam jednak lakiery (zieleń i fiolet) i kredkę. A zdjęcia wyszły Ci bardzo dobre, nie ma się czego wstydzić :-).

    OdpowiedzUsuń
  13. piękne kolory i pigmentacja, ale wszyscy mnie tymi cieniami kuszą ! :)

    Świetny pomysł na pierwsze zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń

Proszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.

Polub na Facebooku

Zblogowani