Naturalnie z Fitomed

22 lipca 2011 godz.

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić dwa produkty, które naprawdę przypadły mi do gustu. Ogólnie rzecz biorąc bardzo lubię je stosować zwłaszcza w te upalne dni. Jeśli chcecie się dowiedzieć czegoś więcej na temat kosmetyków tej marki zapraszam na ich stronę www.

Różany płyn do cery suchej

Gdy w Polsce pojawił się bardzo popularny sklep The Body Shop ogromną furorę zrobiła różana mgiełka do twarzy. Wszyscy jednak wiemy, że nie należy ona do najtańszych. Wiele osób szukało tańszej alternatywy... Czy się udało? Szczerze mówiąc bardzo ciężko mi to określić ponieważ nigdy jej nie używałam (raz tylko, jak koleżanka pozwoliła mi się psiknąć, hehe). Za to mogę powiedzieć co nieco na temat mgiełki naszej rodzimej marki...

Od producenta:

Różany płyn do twarzy jest znakomitym środkiem upiększającym skórę. Potrzebną wilgoć przekazuje skórze w najbardziej przyjemny sposób. Sporządzony według klasycznego przepisu, ma ożywczy, subtelny zapach oraz kojącą moc.

Działanie: na skórę przesuszoną działa odświeżająco i odprężająco, doskonale nawilża i wygładza naskórek. Cera staje się wypoczęta i rozjaśniona.
źródło: http://www.fitomed.pl/rozany-plyn-do-cery-suchej/cms_t/?idt=15&idk=6

 

Płyn w różowym odcieniu zamknięty jest w plastikowej buteleczce z atomizerem, dzięki czemu na twarz rozpylamy odpowiednią ilość produktu. Pompka w atomizerze nie sprawia najmniejszych problemów, działa bez zarzutu.

Sam płyn ma lekką (jak na płyn przystało, hehe) konsystencję i śliczny, lecz nie nachalny różany zapach (nawet w smaku jest dość słodki ponieważ zdarzyło mi się psiknąć nim w usta).
 
Po umyciu twarzy można go stosować zamiast toniku lub po użyciu toniku zamiast kremu do twarzy! Gdy słońce mocno praży i z mojej twarzy spływa najlżejszy krem, ten płyn jak najbardziej się sprawdza ponieważ bardzo dobrze nawilża skórę i odświeża ją dodając blasku. Czasami używałam go również na resztę ciała, tam też się dobrze sprawdzał.

Polecam zwłaszcza w upalne dni dla osób o każdym typie cery.

Cena: ok. 11 zł.
Ocena: 5


Krem nawilżający tradycyjny

Od producenta:

Działanie:
  • długotrwale nawilżające (skojarzone działanie wosku ze skorki pomarańczy i kompleksu nawilżającego),
  • wygładzające (hialuronian sodu),
  • łagodzące  (olej rokitnikowy).
Przeznaczenie: Do cery mieszanej i tłustej, na dzień i na noc. Krem posiada właściwości matujące.




Dość spora ilość kremu (bo aż 50 gram) zamknięta jest w plastikowym, eleganckim słoiku. Całość była zaklejona aluminiowym blistrem, dzięki czemu wiem, że nikt wcześniej tam nie grzebał i do środka nie dostały się bakterie - krótko mówiąc - bardzo higienicznie.

Zapach kremu jest, hmm... Ciężko określić bo to naprawdę kwestia gustu  - mi przy pierwszym użyciu jego woń zupełnie nie podeszła ponieważ jest dość dziwny - ni to pomarańcza, ni to jakieś kwiatki... Do tego jest dość intensywny, choć po krótkim czasie już go po prostu nie czuć. Do zapachu oczywiście przywykłam i mi nie przeszkadza.




Produkt ma żółty odcień (taki maściowy, a przynajmniej we mnie budzą się takie kojarzenia, hehe). Konsystencja kremu jest rewelacyjna! Z jednej strony treściwa a z drugiej lekka. Ponadto bardzo szybko się wchłania pozostawiając skórę gładką, nawilżoną i matową! Na mojej cerze nie spowodował żadnych podrażnień, nie była zaczerwieniona, itp. Krótko mówiąc - sprawdził się.

Choć producent uważa, że ten krem nadaje się do cery tłustej i mieszanej, to ja uważam, że osoby z cerą suchą i normalną spokojnie mogą go używać jako lekkiego kremu na dzień, na lato. Ogólnie polecam, bardzo ciekawy produkt, z ciekawym składem (ze składem można się zapoznać klikając w linki źródłowe obok pod informacjami od producenta).

Cena: ok. 11 zł.
Ocena: 5

23 komentarze

  1. Super ten płyn różany,uwielbiam taki zapach, szukałam czegoś takiego ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się przymierzam do większego zamówienia z Fitomedu. Mam już dosyć na oczekiwanie na przesyłkę ze Stanów, Biochemia Urody przygotowuje moje zamówienie i przygotowywać jeszcze trochę beędzie ;) Jedynie Yves Rocher w miarę szybko wysyłają ;) Fitomed mnie zainteresował, bardzo ciekawe produkty tam są... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Delena, ja bardzo długo szukałam tego płynu aż w końcu udało mi się znaleźć, hehe :D.

    stri-linga, ja z Yves Rocher nigdy nie zamawiałam przez Internet, zawsze jak coś to ze sklepu. A kosmetyki Fitomed polecam wypróbować bo mają naprawdę ciekawe produkty :).

    OdpowiedzUsuń
  4. mnie kusi ten krem i płyn też, ale pomarańczowy, bo nie cierpię różanych rzeczy :D

    OdpowiedzUsuń
  5. edtt, a ja lubię bo pięknie pachnie i dobrze nawilża! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Najbardziej zaciekawiła mnie mgiełka. Uwielbiam i mgiełki i wszystko co różane, więc na pewno się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To chyba musisz odwiedzić lubelskie sklepy żeby zmienić zdanie :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Czekam na produkty od Fitomedu, mam nadzieję, że również będą takie rewelacyjne jak Twoje. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie słyszałam o tej firmie. Na pewno wypróbuję! Dziękuję za ten wpis i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zostałaś oTAGowana :)
    http://innalajna.blogspot.com/2011/07/tag-make-up-blogger-award.html

    OdpowiedzUsuń
  11. gratulacje zostałas nominowana przezmnie do one lovely blog award!!
    http://meduza123.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Zachęciłaś mnie do kupna tego płynu ! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę się przyjrzeć temu płynowi, choć na razie pozostaję wierna hydrolatom :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Taki krem za 11 zł?! Skład jest dla mnie prawie idealny!

    Bardzo dziękuję za komentarz u mnie i dodanie do obserwowanych:) Każda kolejna osoba to tyyyyle radości, ale to pewnie już sama wiesz.

    OdpowiedzUsuń
  15. płyn niestety nie dla mnie bo mam cerę mieszaną :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Kolorowy Kot, ja też przepadam za mgiełkami, dlatego na tą właśnie się zdecydowałam :).

    TerazToJaJestemSprite, możliwe, ale jeśli chodzi np. o Essence to jesteśmy bardzo opóźnieni w stosunku nawet do innych, mniejszych mieścin ;).

    Sonnaille, one ogólnie mają bardzo fajny skład, dzięki czemu korzystnie działają na naszą urodę ;).

    Elżbieta Burda, nie ma za co :D.

    Temptation, szkoda tylko, że ciężko go dostać w drogerii, najlepiej właśnie przez ich stronę www.

    opos-w-wannie, przetestować nigdy nie zaszkodzi ;).

    obojetniejaka, tak, na stronie jest napisane, że kosztuje właśnie 11 zł. Nie wiem jak ceny będą się plasować w drogerii lub aptece, ale sądzę, że przez stronę warto :D.

    Red Lipstick, ja też mam cerę mieszaną i mimo wszystko ten płyn świetnie się na niej sprawdza :).

    OdpowiedzUsuń
  17. płyn różany zapowiada się fajnie;)

    OdpowiedzUsuń
  18. forme kupilam na tej aukcji :) http://allegro.pl/forma-muffinki-babeczki-12-muffinek-papilotki-i1707119421.html
    gdybys sie zdecydowala to wez sobie od razu opakowanie papilotek od tego samego sprzedawcy, bo te papilotki gratis o ktorych mowa w aukcji to tylko 12 sztuk, na jedno pieczenie :)

    (tu Ola z belleoleum, niestety nie mialam mozliwosci zalogowania sie ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Polecam tą Inglotową temperówkę;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Upalne dni mam nadzieje, że wkrótce nadejdą, i wtedy świetny będzie ten różany płyn :)

    OdpowiedzUsuń
  21. A jakie kredki posiadasz? W sensie z jakiej serii ?:)

    OdpowiedzUsuń
  22. mi jako mgiełki i toniki służa glównie hydrolaty,które przelewam np do butelki z atmonizerem:) a rózy moja wrażliwa skóra nie lubi..
    http://nk-naturalkiller.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Zostałaś wyróżniona w TAGU The Make Up Blogger Award :)
    http://malinowykuferek.blogspot.com/2011/07/tag-make-up-blogger-award.html

    OdpowiedzUsuń

Proszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.

Polub na Facebooku

Zblogowani