Haul z P2, czyli prezent od koleżanki

14 sierpnia 2011 godz.

Jakiś czas temu moja, mieszkająca w Niemczech koleżanka oznajmiła mi, że niedługo jedzie do Polski w ramach urlopu i czy zrobiłabym jej sesję zdjęciową, i ile by to kosztowało. Z racji tego, że to moja koleżanka, to nie będę od niej brała pieniędzy, ale, że mieszka u naszych zachodnich sąsiadów, którzy mają naprawdę fajne kosmetyki w drogeriach DM postanowiłam skwapliwie to wykorzystać i zapytałam czy zrobiłaby dla mnie pewną przysługę... I tak stałam się posiadaczką kolejnych kosmetyków marki P2, którą uwielbiam coraz bardziej i żałuję, że jest niedostępna w Polsce (po cichu liczę, że kiedyś to się zmieni).

Dzisiaj zaprezentuję Wam to, co przywiozła mi Ola w ramach zapłaty za zdjęcia (oczywiście to po prostu przysługa za przysługę, no i nie spodziewałam się, że dostanę AŻ tyle).


Szminki Pure Color Lipstick
 
Poprosiłam Olę tylko o odcień 142 WALK OF FAME (po prawej), ale otrzymałam od niej również 059 COPACABANA. Oba odcienie są przepiękne i trzymają się naprawdę długo. Jestem pod wrażeniem. W rzeczywistości kolory są bardziej intensywne. Do tego posiadają bardzo eleganckie i solidne opakowania.



Lakier do paznokci Color Victim

Lakiery P2 są już dość dobrze znane i przede wszystkim lubiane, to już czwarty w mojej małej kolekcji. Zauważyłam, że nieco zmieniło się opakowanie (na plus oczywiście). Mój odcień jest typowo jesienny, blada śliwka pomieszana z fioletem (uwielbiam określać kolory, haha!), czyli kolor 690 FOREVER. Już nie mogę się doczekać aż pomaluję nim sobie moje pazurki!



Mineralny róż do policzków Feel Good

To już mój trzeci róż z tej serii, tym razem odcień o nazwie 050 INNOCENT ROSE. Bardzo lubię te róże i choć w opakowaniach wyglądają dość podobnie, to jednak różnią się między sobą. Ten to chłodny róż ze złotym shimmerem, który przepięknie się mieni, czego niestety nie widać na fotografii poniżej. Nadaje się właściwie na każdą porę roku.



Wypiekane cienie do powiek Eye Dream

Te cienie również należą do tych znanych i lubianych produktów, ponieważ cieszą się całkiem niezłą pigmentacją i paletą kolorów. Od Oli otrzymałam dwa kolory 030 MORNING BLUES (po lewej) i 060 MOONLIGHT GLAM (po prawej). Z obu jestem niezmiernie zadowolona bo mają przepiękne odcienie! Tutaj też zaszła mała wpadka ponieważ mój TŻ przywiózł mi z Niemiec, kilka miesięcy temu też jeden z tych cieni, a dokładnie 060. Wychodzi więc na to, że mam dwa takie same w swojej kolekcji, więc jest duża szansa, że wrzucę jeden z nich do działu wymiankowego.



I to by było na tyle jeśli chodzi o moje najnowsze zdobycze z P2. Na pewno jeszcze trochę wykorzystam niemieckie znajomości aby zdobyć kilka kosmetyków tej marki, bo naprawdę mnie zauroczyła.

PS Właśnie zauważyłam, że mam już trzystu (300!) obserwatorów! Bardzo Wam za to dziękuję i mam nadzieję na jeszcze więcej, hihi.

20 komentarze

  1. szkoda że u nas nie da się kupić tych kosmetyków:(


    www.xoiknowyoulovemexo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne cienie! :) pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne kosmetyki, a u nas w Polsce, niestety wielu kosmetyków nie można dostać;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Potwierdzam, róże są świetne:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kamuś xoxo, też właśnie żałuję :(.

    perfectlly, tak, zdecydowanie są świetne :D.

    Malwina, za to za granicą też wielu polskich nie można ;P.

    MizzVintage, tak, tak, uwielbiam je :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam tą jaśniejszą pomadkę i uwielbiam ją:) szkoda że w Pl nie można dostać kosmetyków P2

    OdpowiedzUsuń
  7. Sprytna jesteś, ale ja też bym to wykorzystała

    OdpowiedzUsuń
  8. Powiedz mi dobra kobieto ile kosztują szminki i róże? Muszę wysłać rodzinę do DMu, mają blisko :D.
    zoila

    OdpowiedzUsuń
  9. Chciałabym zobaczyć pomadki na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja też żałuję i buntuję się, bo w drodze do Chorwacji zauważyłam, że i Wegrzy i Chorwaci mają swoje DMy, a u nas się na to nie zapowiada. czy mogłabyś zrobić swatche pomadek? wybieram się do Niemiec za tydzień i te szminki już wcześniej wpadły mi w oko, zwłaszcza Copabana. ;) również swatche cieni bardzo by mnie ucieszyły :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Alez Ci zazdroszcze, same smakolyki!

    OdpowiedzUsuń
  12. Karola, ja też już ją uwielbiam choć mam ją dopiero od trzech dni :D.

    Kinga, ciężko to nazwać wykorzystaniem jako takim, po prostu poprosiłam koleżankę aby mi przywiozła co nieco... Gdyby tego z jakiegoś powodu nie zrobiła i tak zdjęcia by się odbyły ;).

    Carolajna, też mi się bardzo podoba ten kolor :).

    zoila, szminki chyba ok. 4€ a róże z tego co wiem chyba trochę mniej :). Szukałam ceny na necie ale jakoś znaleźć nie mogłam :/.

    Beauty Wizaz, mi też się bardzo podobają, trzeba będzie jakiś makijaż nimi uczynić ;).

    opos-w-wannie, chyba właśnie zrobię swatche i jakieś recenzje tych szminek :).

    edtt, jasne, że zrobię :). Wiedziałam, że będą tego typu życzenia, hihi! :)

    kleopatre, trzeba było sobie odbić za brak limitowanek Essence :P.

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczne kolorki ! Szmineczki mmmmm :D
    a ja z kolorówką z Inglota zaczynam przygodę dopiero teraz, z pewnością sprawdzę produkty, które poleciłaś:) Super u Ciebie na blogu, zostanę na dłuzej:) Pozdrowionka:*

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękne nabytki! Szminki maja boskie odcienie!:D Ubolewam na tym ogromnie że u nas P2 jest niedostępne :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Pierwsza pomadka piękna. Róż też ma śliczny kolor. :) Zazdroszczę kosmetyków. :<

    OdpowiedzUsuń
  16. Super zakupy!a kolor lakieru?bajka!!!:)))
    Cos mi sie wydaje ze bede musiala udac sie do mojego dostawy P2:D

    OdpowiedzUsuń
  17. Te wypiekane cienie mają piękne kolory :))

    OdpowiedzUsuń

Proszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.

Polub na Facebooku

Zblogowani