Dzienny z beżowo-złotą kreską

9 lutego 2012 godz.

Któraś z Was prosiła mnie o pokazanie jak cienie Kobo sprawują się w samym makijażu. Do tego dodałam beżowo-złotą kreskę wykonaną metalicznym eye-linerem z Golden Rose, ale jego recenzja będzie kiedyindziej.


Nie jest to jakiś specjalny makijaż, taki dzienniaczek, który uwielbiam (plus moje zmarszczki pod oczami w trybie makro, miło :P).


Jak widać kreska nie jest idealna, ale uwierzcie mi, że w ogóle tego nie widać jak ktoś patrzy na nas z normalnej odległości. W każdym razie na całą powiekę nałożyłam najjaśniejszy cień o numerku 102 ALMOND, w zewnętrznej części nałożyłam 117 CAFFE LATTE. W rzeczywistości cienie te są mniej "szarawe". Wszystko przez to, że robiłam zdjęcie w kiepskim oświetleniu.

30 komentarze

  1. kochana, mam o wiele większe zmarszczki pod oczami; tak naprawdę nie nazwałabym Twoich "zmarszczek" zmarszczkami. co więcej, zazdroszczę Ci!

    makijaż jest śliczny, bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zajebiste jest to odbicie w oku! ;-D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny, delikatny :) w sam raz na dzień !

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię takie dzienne makijaże, a kreska dodaje uroku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. zmarszczki? to chyba moich nie widziałaś :P

    makijażyk ładny, prosty, podoba mi się (sama coś podobnego ostatnio nosiłam ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię takie naturalne makijaże, przecież w większoci okazji właśnie takie wykonujemy i nie szalejemy z kolorami. Super look:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ps. chyba skuszę się na te maty z Kobo...:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie zmarszczki ;> Bardzo ładny delikatny makijaż. Ja sobie dzisiaj zrobiłam po raz pierwszy w życiu makijaż brązowy ;) i sama jestem w szoku, że tak ładnie mi wyszedł ;p

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam taki naturalny i świeży look :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny efekt, a liner dodaje świeżości :)

    OdpowiedzUsuń
  11. O jezu mnie zaciekawił LINER:D Czekam na recenzję:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie tam się podoba :) Podkreśla urodę a nie tworzy sztuczną lalę

    OdpowiedzUsuń
  13. kolor eyelinera jest absolutnie boski, czekam na większe info o nim.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ładny makijaż, też mam złoty eyeliner i to super sposób na odświeżenie takiego dziennego makijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ty masz zmarszczki? zobacz na moje1 :O

    OdpowiedzUsuń
  16. piękna kreseczka :)
    Moje zmarchy zapraszają na blog XD

    OdpowiedzUsuń
  17. Mnie najbardziej zauroczył eyeliner, dodaje takiej fajnej świeżości w makijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  18. kurczę, ale śliczny ten eyeliner z GR!!! Uwielbiam taki kolor przy rzęsach! Tylko szkoda, że u mnie nigdzie nie można zdobyć kosmetyków tylko same lakiery :/ w jednym sklepie są ich produkty, ale wszystko jakieś wybrakowane..

    OdpowiedzUsuń
  19. Przepięknie. Połączenie złota i brązu jest bardzo w moim stylu.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale złoto dobrze robi naszym niebieskim ślepiom :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Przepraszam, ale piękny kolor Twoich oczy przyćmił mi kreskę. Choć kolor piękny, Twoje oczy piękniejsze *.*

    Pozdrawiam cieplutko,
    H.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale śliczna kreseczka ;)! Lubię takie delikatne makijaże ;).

    OdpowiedzUsuń
  23. Powinnaś dostać klapsa za narzekanie na takie "zmarszczki" :)

    OdpowiedzUsuń
  24. na pierwszej fotce fajnie się Twoje ręce z aparatem w oku odbiły:D

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo mi się podoba!
    Ps. Obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Dziękuję wszystkim za komentarze! :D Cieszy mnie, że make-up przypadł Wam do gustu :).

    I fakt, ręce się fajnie w oku odbijają, też zwróciłam na to uwagę ;P.

    I moje "zmarszczki" jednak są, małe czy nie... :P

    OdpowiedzUsuń

Proszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.

Polub na Facebooku

Zblogowani