Wrzosy, aloesy, liczi..., czyli soczyste paznokcie od NOX Nails

14 lipca 2018 godz.

Muszę przyznać, że dawno mnie nie tu nie było. Jak zwykle, ma to związek ze zmianami w moim życiu. I mówię to w jak najbardziej pozytywnym sensie. Otóż, dokładnie dzień po opublikowaniu mojego ostatniego wpisu, rozpoczęłam nową pracę, która dość mocno absorbowała (i zresztą absorbuje dalej) moje pokłady energetyczne... 😉 To jednak nie oznacza, że nie testowałam dla Was żadnych kosmetyków! W międzyczasie dotarła do mnie urocza przesyłka od marki NOX Nails. Zdążyłam użyć już dwóch na paznokciach, a dziś zaprezentuję Wam jeden z nich plus wzornik.

Odcienie, które dołączyły do mojej wesołej gromadki lakierów hybrydowych to CZERWONY GREJPFRUTWRZOS, ALOES, SŁODZIUTKIE LICZI oraz KAWA NA ŁAWĘ. Zwróciliście uwagę, że w zasadzie wszystkie (może poza wrzosem) nazwy można zjeść? 😋 Dodatkowo, bardzo cieszy mnie fakt, że producent postawił tutaj na język polski.


Lakiery zamknięte są w białe buteleczki mieszczące w sobie 7 ml. Pędzelki - najzwyczajniejsze na świecie - ani zbyt cienkie, ani zbyt grube - odpowiednio dopasowane do konsystencji emalii. No właśnie, a jeśli już przy tym jesteśmy, to muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczona. Spodziewałam się raczej średniej pigmentacji, zwłaszcza przy tych jaśniejszych kolorach, a tu proszę, dwie warstwy w zupełności wystarczą aby pokryć płytkę paznokcia. Dotyczy to w zasadzie każdego koloru, który aplikowałam na wzornik.

Hybrydy Nox Nails są dość lejące, dlatego warto nakładać cienkie warstwy i najlepiej wkładać każdy paznokieć, zaraz po nałożeniu lakieru, na chwilę do lampy, żeby całość lekko zamrozić (słyszałam różne opinie nt. tej metody, ale ja sama bardzo często z niej korzystam i w żaden sposób nie wpływa to na trwałość czy jakość manicure). Produkt nie rozlewa się na skórki, o to nie musicie się martwić, ale mimo wszystko lubi sobie spłynąć w jakąś nierówność płytki paznokcia.

Teraz przejdźmy do prezentacji kolorów! Poniższy wzornik przedstawia odcienie w następującej kolejności (od lewej): CZERWONY GREJPFRUTWRZOSALOESSŁODZIUTKIE LICZI oraz KAWA NA ŁAWĘ. Każdy kolor nałożyłam dwiema cienkimi warstwami.


CZERWONY GREJPFRUT: Nazwa dobrze opisuje ten kolor. No, może mogłoby być tu więcej czerwieni, ale wciąż jest bardzo ładnie. To typowy, dość intensywny, pomarańcz. Idealny wręcz na lato.

WRZOS: Mój zdecydowany ulubieniec z całej mini-kolekcji, którą posiadam. Uwielbiam pastelowe fiolety. Wygląda przepięknie. Na końcu wpisu znajdziecie zdjęcia na paznokciach.

ALOES: Piękny, intensywny zielony. Trochę w klimacie fluo. Również idealny na lato, a także jako akcent np. na jednym paznokciu. Lubicie takie zielenie?

SŁODZIUTKIE LICZI: Kolor, który na pewno przypadnie do gustu wielu osobom. Bardzo ładna, malinowa czerwień. Elegancka i na każdą okazję.

KAWA NA ŁAWĘ: Bardzo nietypowy, a przynajmniej ja nie widziałam nigdzie wcześniej czegoś podobnego, odcień. Rzeczywiście wygląda jak kawa z mlekiem. Może trochę jak oliwkowy? Bardzo interesujący nudziak.

Jak zapewne zauważyliście, w zestawie otrzymałam również TOP NO WIPE, czyli jak nazwa wskazuje - top-coat, który nie wymaga usuwania warstwy dyspersyjnej. Bardzo lubię tego typu produkty, bo zazwyczaj dają piękny połysk i skracają czas wykonania manicure o ten ostatni krok, jakim jest przetarcie paznokci wacikiem namoczonym cleanerem. Sam kosmetyk aplikuje się przyjemnie, ładnie się poziomuje. Trzeba jednak pracować z nim szybko, bo w konsystencji jest dość rzadki. Wystarczy jednak bardzo cienka warstwa, aby dał zamierzony efekt.


Na koniec jeszcze obiecany wrzos na paznokciach. Czy nie jest przepiękny? Uważam, że to idealny, dziewczęcy kolor, który na pewno zbierze mnóstwo komplementów. U mnie zebrał! 😁


WRZOS na paznokciach trzymał się jak każda hybryda - właściwie do momentu aż mi się zwyczajnie znudził i musiałam go zdjąć. Nie odbarwił się, nie zżółkł, ani nie porysował. Top oczywiście tej samej marki. Spisał się bardzo dobrze.

Lakiery marki Nox Nails możecie dostać w sklepie online - Nox-Nails.pl. Cena za 7 ml to ok. 25 zł. Uważam, że rozsądnie. W porównaniu do innych marek (Neonail - 29 zł. za 6 ml, Semilac - 29 zł. za 7 ml.) wypada bardzo korzystnie, więc polecam.


A Wy znacie lakiery tej marki? Lubicie? Jakie są Wasze ulubione kolory?

0 komentarze

Proszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.

Polub na Facebooku

Zblogowani