Kilka z Was prosiło mnie o swatche szminek z P2, które pokazywałam Wam w tej notce. Zgodnie z Waszą prośbą dzisiaj mała prezentacja tych właśnie pomadek.
Przedstawię Wam dwa odcienie 059 COPACABANA i 142 WALK OF FAME. Numer 142 bardzo kojarzy mi się z wrocławską komunikacją miejską ponieważ taki numerek ma autobus, którym dość często jeżdżę... Mimo znienawidzonych przeze mnie autobusów kolorek jest piękny, hehe.
059 COPACABANA
Piękny, dość intensywny koralowy odcień. W rzeczywistości na ustach jest bardziej intensywny i pomarańczowy. Lubię ten kolor gdyż jest dość nietypowy i w sumie trzeba naprawdę dobrze dobrać makijaż oczu, żeby usta się komponowały.
142 WALK OF FAME
Ten odcień to delikatna fuksja, bardzo piękny. Uwielbiam takie kolory ponieważ pasują do mojej karnacji i ogólnie do mojego typu urody (a jestem typowym, urodowym latem). W rzeczywistości na ustach kolor jest bardziej intensywny.
I to by było na tyle z moich dzisiejszych swatchy. Niedługo pojawią się jeszcze jakieś. A tak poza tym, to muszę się szykować, ponieważ jutro wyjeżdżam do Zamościa na wesele (jako gość-fotograf, hehe) i mam nadzieję, że będzie okej i uda mi się w miarę rozsądnie spakować torbę. Także do zobaczenia po weekendzie!
31 komentarze
mmm obie piękne, mają super wykończenie, ach szkoda że nie mam do nich dostępu...
OdpowiedzUsuńŚliczne usta i cudne kolorki;)
OdpowiedzUsuńCopacabana bardzo mi się spodobała, szkoda tylko,że ciężko dobrać do niej makijaż. Porównanie z autobusami the best:D
OdpowiedzUsuń059 cudowny kolorek;)
OdpowiedzUsuńOba wyglądają cudownie i kusząco!
OdpowiedzUsuńPieknie prezentuja sie na ustach :>
OdpowiedzUsuńzakochałam się w COPACABANIE :)
OdpowiedzUsuńKolory piękne, choć na ustach już mi się tak nie podobają :/
OdpowiedzUsuńobie piękne:)
OdpowiedzUsuńCopabana jest piękna! nie wiem tylko czy będzie mi pasować, dzięki za swatche :)
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńŚliczne te szminki. Ja nie wiem jak to jest, wszystkim dziewczynom tak ładnie jest w ciemnych różach, a ja wyglądam dziwnie, a uwielbiam takie kolory :(
Pozdrawiam
Copacabana jest wprost cudowna;)
OdpowiedzUsuńOjej, śliczne! Czemu nie ma ich w Polsce? Czemu? Czemu? Buuuuu ;-(
OdpowiedzUsuń059 przypomina mi trochę pomarańczową pomadkę z 50's Essence ;)
OdpowiedzUsuńObie bardzo ładne.
Obie szminki super, nie mogę się zdecydować, która lepsza :) Szkoda, że nie są dostępne w Polsce...
OdpowiedzUsuńPS: Zostałaś otagowana u mnie na blogu, zapraszam do zabawy :) http://kotwkosmetyczce.blogspot.com/2011/08/tag-10-pytan-kosmetycznych-od-majorki.html
śliczne kolorki
OdpowiedzUsuńObie szminki śliczne! I znowu musze powzdychac-dlaczego u nas nie ma P2?!;(
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia;)
Oba śliczne, ale gdybym miała wybierać to wybrałabym ten pierwszy. :)
OdpowiedzUsuńI zgodzę się z poprzedniczką- genialne zdjęcia.
oba mi się podobają, ale dla siebie wybrałabym tę pierwszą :)
OdpowiedzUsuńPiękne, letnie kolory, szkoda, że lata brakuje ;)
OdpowiedzUsuńPytanie off top - Jak "obrabiasz" swoje zdjęcia? W Photoshopie? Dzięki, są świetne.
cudne kolory!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na rozdanie!
www.topmodeo.blogspot.com
piękne odcienie, sama bym się skusiła gdybym miała dostęp do P2 ;)
OdpowiedzUsuńswoją drogą - świetny blog!
Copacabana jest przepiękna, szkoda, że nie mam dostepu ( oprócz allegro) do kosmetyków P2.
OdpowiedzUsuńślicżne i taki delikatny połysk
OdpowiedzUsuńJa sobie ostrze ząbki na Ku'damm. Zakochałam się po swatchach z netu. Ale Copacabana prezentuje się też całkiem ciekawie :). Czekam na "różową" notkę.
OdpowiedzUsuńOba piękne, ale ten 1 to jest wręcz cudowny, szukam takiego koloru :)
OdpowiedzUsuń059 COPACABANA jest piękny :)))
OdpowiedzUsuńPiekne kolory, dopisuje do listy zakupow w niemczech :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki, ale mój faworyt to Copacabana :)
OdpowiedzUsuń♥ Mój blog.
Copacabana jest cudowna! szkoda tylko, ze kolor nie jest bardziej intensywny, taki jak na opakowaniu. gasz, cudowny!
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie http://zjemtowszystko.blogspot.com dopiero zaczynam, więz bardzo zależy mi na opinii, każda uwaga jest dla mnie ważna :)
Dziewczyny, nie było mnie trzy dni a Wy tu tyle komentarzy naprodukowałyście!!! :) Jesteście wspaniałe! ;) Odpowiadając na najczęściej pojawiające się wątpliwości...
OdpowiedzUsuńPo pierwsze - odcienie w rzeczywistości są o wiele bardziej intensywne, na zdjęciach nieco blade wyszły (o czym zresztą poinformowałam Was w notkach).
A zdjęcia obrabiam w Photoshopie, jednak tutaj największym sekretem jest raczej aparat fotograficzny i obiektyw makro, którym wykonuję zdjęcia produktów :).
Proszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.