Marka L'Occitane - znana i lubiana - wypuszcza nową serię limitowaną inspirowaną tym, co misie lubią najbardziej, czyli miodem! Kosmetyki L'Occitane zawierają go w swoim składzie. Już wyobrażam sobie ten zapach!!!
Oto co będzie wchodziło w skład najnowszej kolekcji!
Krem do rąk z miodem, który mieści w sobie 30 ml - to słynny krem do rąk marki L'Occitane, tylko tym razem z dodatkiem masła shea o miodowym aromacie.
Pieniący żel z miodem - jego pojemność to 250 ml. Producent pisze o nim, że ma gładką konsystencję i piękny, złocisty kolor. To pierwszy miód pod prysznic, który oprócz tego, że świetnie myje pozostawia na niej smakowity zapach.
Masło shea z miodem - produkt przeznaczony do ust, zapakowany w eleganckie puzderko. Balsam ten przyda się na pewno w mroźne dni (choć te cieplejsze również ;)).
I coś, co zainteresowało mnie najbardziej, czyli Puszysty krem do ciała z miodem. Jego pojemność to 125 ml. To innowacyjny krem, który mieści w sobie mnóstwo mikroskopijnych pęcherzyków powietrza, dzięki czemu swoją konsystencją przypomina mus lub bitą śmietanę. Przez to na pewno jest bardzo przyjemny w użyciu! :)
Macie któryś z wyżej wymienionych produktów? Jak się na nie zapatrujecie? Skusicie się na coś?
15 komentarze
ja się już nie mogę doczekac :)
OdpowiedzUsuńKrem do rąk mógłby przywędrować do mnie ;) Wcale bym się nie obraziła :)
OdpowiedzUsuńJa chyba zdecyduję się na krem do rąk, uwielbiam miód w kosmetykach:)
OdpowiedzUsuńOj, kremy do rąk mają świetne. Może się przejdę do ich sklepu przy okazji :))
OdpowiedzUsuńPrzeurocze opakowania :)
OdpowiedzUsuńTe opakowania.. nie mogę się napatrzeć ! :)
OdpowiedzUsuńLubię miód w kosmetykach, chyba skuszę się na krem do rąk;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te produkty :)
OdpowiedzUsuńmiałam je dawno w ubiegłym roku..przed zimą.... sa fantastycznie i przwecudownie pachną!!! znakomicie sie sprawdzają, szkoda, że cena odstrasza...ale coż...coś za coś.. :)
Masło shea z miodem dobre będzie na spierzchnięte partie ciała.
OdpowiedzUsuńCzy naprawdę L'Occitane wali w głąba i twierdzi, ze to jest nowośc???? Przecież ten krem do rąk i balsam był w tamtym roku gdzieś w marcu chyba. Mam oba. Kremik do rak akurat wykańczam. Wtedy też była to limitowana edycja.
OdpowiedzUsuńniestety nie ;(
OdpowiedzUsuńO tej firmie jak narazie słyszałam w samych superlatywach...;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Nie słyszałam o tej firmie, ale czemu by się nie skusić? :D
OdpowiedzUsuńZ chęcią skusilabym sie na te masło doo ust. :) Cierpię na ciągle pękające usta, więc oczekuje mega nawilzenia i jestem ciekawa efektu tego kosmetyku :) pozdrawiam , dodaje do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńPamiętam bezalkoholową wodę miodową, która ze 3 lata temu wyszła na lato. Była cudowna, więc i tym razem stawiam, że misio nikogo nie zawiedzie :)
OdpowiedzUsuńProszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.