Sezon jesienny w pełni, a mi zachciało się wiosennych wręcz paznokci. Nie to, żebym jesieni jakoś szczególnie nie znosiło i swoim mani wyrażała coś w rodzaju protestu... To jedyne moje babskie widzimisię na coś delikatnego. Także proszę bardzo... Kolejny lakier marki Catrice, tym razem nr 88 LILAC SATINFACTION.
Pamiętacie ogólnojutubowyiblogowy hejt na perłowe lakiery do paznokci, który nastał kilka lat temu i w sumie jeszcze trochę się utrzymuje? Bo ja tak, nawet bardzo dobrze. Sama nie mogłam uwierzyć, że komukolwiek może podobać się perła! Ale, ale... Na polskim rynku kosmetycznym jest tak ogromny wybór lakierów, że i nawet przepiękne perły się znajdą, dziś jedną z nich Wam zaprezentuję! A tak... Bo dla mnie ten odcień jest absolutnie piękny, bez dwóch zdań.
Zacznijmy może jednak od praktycznego punktu widzenia. Pędzelek w tym produkcie jest przyjemnie zaokrąglony, więc nakładanie emalii jak zwykle - świetne. Do pełnego krycia potrzebujemy oczywiście dwóch warstw. Jak ktoś się uprze to i jedna grubsza wystarczy, ale w przypadku takiego wykończenia może to wyglądać niezbyt estetycznie. Ja perły zwykle nakładam dwiema warstawami - pierwsza na tak zwaną zakładkę (czyli maluję również brzeg paznokcia), a druga to same proste pociągnięcia.
Pociągnięcia pędzelka oczywiście są widoczne, ale po zaaplikowaniu topu Seche Vite struktura emalii się ujednolica i delikatnie zanikają. Zresztą... Same zobaczcie jak prezentuje się efekt końcowy.
Ja na zdjęciu w zasadzie w ogóle nie widzę pociągnięć pędzla, co świadczy o tym, że w rzeczywistości są ledwo widoczne.
Odcień bardzo mi się podoba - to mocno rozbielony, perłowy róż, a raczej lila. Dość trudno było uwiecznić ten kolor na fotografii - paznokcie wciąż wychodziły zbyt fioletowe.
Catrice jakieś dwa lata temu wypuściło odcień nr 30 LILACTRIC, według mnie dość podobny lakier, równie piękny - zobaczcie tutaj, pokazywałam go już dwa lata temu na moim blogu.
Jak więc oceniacie lakier marki Catrice, który w to chłodne, niedzielne południe Wam zaprezentowałam? Jak dla mnie to kolor bardzo ładny i dziewczęcy. Wygląda elegancko zarówno na krótkich, jak i na długich paznokciach. A w ogóle... Zwróciłyście uwagę, ze obcięłam paznokcie? Ciężko już było z tymi szponami, ha!
0 komentarze
Proszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.