Suplementowej przygody ciąg dalszy, czyli Merz Spezial

1 czerwca 2012 godz.

Suplementu diety Merz Spezial nie trzeba chyba nikomu specjalnie przedstawiać, prawda? Odnoszę wrażenie, że to najbardziej znany i najstarszy, zaufany upiększacz w tabletkach.


Zawsze chciałam wypróbować tych słynnych drażetek, ale jakoś nigdy nie było okazji i pieniędzy, bo nie da się ukryć, że tabletki te do najtańszych niestety nie należą. Jednak dzięki firmie Merz Spezial będę mogła je przetestować! Trzeba sprawdzić czy warto je kupić ;).

O ile mi wiadomo Merz Spezial zmienił skład, zobaczymy czy mimo wszystko zadziała na mnie korzystnie.

15 komentarze

  1. nie wiem jak teraz, kiedyś działał cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem ciekawa. Ja odstawiłam suplementy miesiąc temu :)
    I gratuluję współpracy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. sama zaczynam łykać ;) i u mnie jest już drugie podejście do nich i tez jestem ciekawa jak to będzie

    OdpowiedzUsuń
  4. Łykałam je ... 12 lat temu! Wtedy poleciła mi je fryzjerka. Niestety efektów stosowania nie pamiętam, ale widzę, że jest teraz jakaś zmasowana akcja, więc chętnie poczytam o efektach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę się przyznać że pierwszy raz w ogóle mam z nim do czynienia, przybliż mi trochę jego kultowość bom zielona :D

    OdpowiedzUsuń
  6. kochana , ja uzywam zawsze flat top'a , albo z EDM albo z LaRosa - wole EDM bo mozna nim uzyskac mocniejsze krycie :) Pudrem potrafie uzyskac takie samo krycie wiec tu sa dla mnie takie same , ale puder ma wiekszy glow o czym pisałam;)wole podklad bo mniej blyszczy , ale efekt krycia mozemy uzyskac taki sam - przynajmniej ja taki uzyskuje;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Brałam i niedługo napiszę o zaobserwowanych efektach :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny masz blog wiesz?:)Na pewno będę tu częściej zagladać :)!PS.Obserwujemy?buziaki:*!

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety mnie się nie sprawdził :-)
    Bardzo lubię twojego bloga :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. często spotykam się z opinią, że ten suplement jest bardzo dobry. sama go jeszcze nie używałam, bo mam innego faworyta, ale jestem ciekawa, jak sprawdzi się u ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. to sprawdź czy warto kupić , a potem nam powiedz :)

    OdpowiedzUsuń

Proszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.

Polub na Facebooku

Zblogowani