Lubicie mocny efekt na powiekach? Metaliczny połysk i te sprawy... Jeśli jesteście za, to Hean przygotowało dla Was kilka ciekawych propozycji zarówno z wykończeniem metalicznym jak matowym. Mowa tu o serii ART.
Od producenta:
Intensywnie kryjące metaliczne i matowe cienie do powiek.
Cienie matowe w formule OIL FREE do aplikacji pędzlem lub aplikatorem.
Kremowe w dotyku cienie metaliczne do aplikacji na sucho lub mokro za pomocą pacynki.
Cienie matowe w formule OIL FREE do aplikacji pędzlem lub aplikatorem.
Kremowe w dotyku cienie metaliczne do aplikacji na sucho lub mokro za pomocą pacynki.
Cienie Hean znajdują się w standardowym dla tego typu produktów plastikowym opakowaniu, które nie sprawia wrażenia trwałego, ale póki co się sprawdza, więc nie ma co narzekać. Dzięki przezroczystemu wieczku nie musimy się zastanawiać czy sięgamy po właściwy kolor - łatwo odnaleźć go wśród innych kosmetyków.
Kolory, które dzisiaj Wam przedstawię mają wykończenie metaliczne i nazywają się kolejno: 256 COBALT oraz 254 SMOKY PLUM.
256 COBALT: Całkiem ładny, kobaltowy odcień. Nieźle napigmentowany, choć podczas aplikacji niestety traci na intensywności. Ciężko nakłada się go na mokro (pewnie przez bardzo kremową konsystencję), ale jeśli w końcu się uda, to efekt jest naprawdę świetny i wart zachodu. Daje bardzo ładne wykończenie.
254 SMOKY PLUM: Kolejna trafna nazwa odcienia - przydymiona śliwka. Cień ten odrobinę różni się od opisywanego wcześniej - ma nieco mniej kremową konsystencję i jest bardziej miałki, ale mi to nie przeszkadza jakoś specjalnie. Kolor jest bardzo ładny, nieźle podkreśla niebieską tęczówkę, fioletową również. Ślicznie się mieni i jest dobrze napigmentowany. Również podczas aplikacji nieco traci na intensywności.
A tak prezentują się swatche. Już nawet na palcach widać różnicę w konsystencji, prawda? ;)
Czy polecam? Tak, dla tych, którzy lubią mocne, połyskujące kolory na powiekach i cienie o kremowej konsystencji, które najlepiej nakładać palcem lub aplikatorem.
Gdzie kupić?
Gdzie kupić?
Produkty marki Hean możecie kupić w osiedlowych drogeriach lub w oficjalnym sklepie internetowym Hean.
Cena: 6,99 zł.
13 komentarze
Nie lubię mocnych pigmentów na oczach, bo mi zupełnie nie pasują:(
OdpowiedzUsuńnie lubie takich kolorów , na pewno sie osypują
OdpowiedzUsuńkolory przecudne, choć sama bym pewnie w takich nie wyszła :)
OdpowiedzUsuńTa konsystencja zdecydowanie odrzuca (przynajmniej koloru śliwkowego), no i na moich oczach kolory tego rodzaju szpecą niż zdobią. ;-)
OdpowiedzUsuńkolory super, ale mogłabym zrobić sobie krzywdę tak ciemnymi odcieniami. :)
OdpowiedzUsuńbardzo, bardzo fajne kolory...
OdpowiedzUsuńLubie sobie strzelić ciemne, nasycone oko. Z takimi cieniami trzeba trochę uważać i mieć odrobinę wprawy, ale wszystko da się zrobić.
OdpowiedzUsuńBardzo je lubię! Świetnie sprawdzają się w roli eyelinera na linię rzęs :)
OdpowiedzUsuńKobalt jest cudny i u mnie nic się nie osypuje:-)
OdpowiedzUsuńPiękne są.. Niedługo trafią w moje łapki :D
OdpowiedzUsuńŚliwka bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńmam 4-cieni z Hena, są super!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się kolor smoky plum :)
OdpowiedzUsuńProszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.