Dawno mnie tu nie było, a gdy wreszcie znalazłam czas, żeby dla Was coś napisać, mój mężczyzna zabrał mi aparat i nie mam za bardzo jak zrobić zdjęć... ;) Dlatego tym razem napiszę Wam kilka sprawdzonych (oczywiście przeze mnie) sposobów na to, jak zapuścić paznokcie.
Dla bardzo wielu kobiet długie paznokcie są symbolem kobiecości i elegancji. Oczywiście mam na myśli długie i zadbane. Co zrobić, by nasze pazurki takie właśnie były?
Powyższe zdjęcie pokazuje najlepszy dla moich paznokci okres. Po jakimś czasie byłam zmuszona je ściąć, aktualnie dążę do takiej właśnie długości i stopnia zadbania (albo i lepszego, a co!).
Dodam jeszcze, że zapuszczanie paznokci nie powinno polegać na osiągnięciu paznokci jak najdłuższych. Nie zawsze super-długie pazury wyglądają estetycznie, nie wspominając już o ich praktyczności. Każdy ma swoją granicę i do tej granicy należy dążyć, ale nigdy jej nie przekraczać!
Ustalamy odpowiedni dla nas kształt paznokcia
Każda z nas ma inny kształt palców i płytki paznokcia. Jednym pasują paznokcie o kształcie migdała, innym o kształcie kwadratowym, a jeszcze innym zupełnie inne ;). Nie ma co posiłkować się modą i zdjęciami na blogach innych dziewczyn. Każda z nas powinna wiedzieć, jaki kształt jej najbardziej pasuje i do takiego właśnie dążyć. Ja na przykład kiedyś stwierdziłam, że chcę mieć pazurki o zaokrąglonym kształcie - wyglądały paskudnie, więc byłam zmuszona wrócić do ulubionych kwadratów. I tak już zostało. Musimy wiedzieć w jakich paznokciach czujemy się najlepiej, i na takie stawiać właściwie za każdym razem.
Odpowiednia dieta
To, że odpowiednia dieta ma diametralny wpływ na nasze paznokcie wie chyba każda z nas. Gdy dobrzesię odżywiami paznokcie są twardsze i mają gładszą strukturę i rzadko kiedy występują tak zwane wykwity. Nasze paznokcie bardzo lubią cynk, żelazo, i oczywiście inne wartości odżywcze. Wiadomo jednak, że w zimie nasza dieta jest nieco uboższa niż podczas cieplejszych pór roku, gdy dostępne są świeże warzywa i owoce. Warto wtedy posiłkować się różnymi suplementami diety. Ja jednak już dawno zrezygnowałam z typowo urodowych wspomagaczy i postawiłam na... Czosnek Forte!
źródło: kobieta.interia.pl |
Kupiłam go w sumie nie po to, by zapuszczać paznokcie, ale ze względu na jego właściwości prozdrowotne. Po miesiącu stosowania zauważyłam, że moje pazurki zaczęły bardzo szybko rosnąć i stały się twardsze, co mnie bardzo ucieszyło. Czosnek działał właściwie tak samo, jak inne, drogie suplementy diety (a może nawet i lepiej). Oczywiście możecie jeść czosnek w jego naturalnej postaci, będzie działał równie dobrze.
Malowanie paznokci
Warto w jakiś sposób utwardzać naszą płytkę paznokcia, co zabezpiecza przez urazami mechanicznymi. W jaki sposób to robić? Gdy paznokcie są jeszcze króciutkie i nie wyglądają dobrze z nałożonym na nich lakierem kolorowym, warto nakładać na nie bezbarwną odżywkę do paznokci, lub po prostu bezbarwny top coat.
źródło: kinnelonconserves.net/Nail-Polish.html |
Gdy jednak płytka już nieco wydłuży się. możemy szaleć z kolorami! Wbrew pozorom lakiery do paznokci wzmacniają je i sprawiają, że rosną, nie łamią się tak łatwo no i wyglądają pięknie, i elegancko.
Piłowanie i obcinanie tylko wtedy, gdy jest to konieczne
Nie warto zbyt często piłować czy obcinać paznokci, bo to osłabia płytkę. Ja staram się piłować paznokcie tylko wtedy, gdy jest to konieczne, na przykład w momencie, gdy płytka lekko się zadrze - wtedy delikatnie wygładzam ją pilnikiem, żeby nie poszło dalej.
Nawilżanie dłoni i paznokci
Nie ma nic gorszego niż wysuszone dłonie, skórki i długie paznokcie. Wygląda to koszmarnie, dlatego warto używać odpowiedniego dla nas kremu do rąk zawsze wtedy, gdy jest to konieczne. Najlepiej zawsze trzymać w swojej torebce ulubiony krem do rąk i używać go po prawie każdym myciu rąk. Efekt? Piękne, gładkie dłonie i zadbane, nawilżone paznokcie.
źródło: sofeminine.co.uk |
Warto też raz na jakiś czas traktować nasze skórki i paznokcie oliwką do paznokci, lub zwykłą, taką dla dzieci. Wtedy wyglądają świeżo i estetycznie.
Nie skubiemy, nie drapiemy, nie ciśniemy!
Choć o tym tu piszę, to przyznać muszę, że ja mam z tym ogromny problem. Uwielbiam skubać! Wiem jednak, że jeśli chcę mieć ładne i długie paznokcie, muszę zaprzestać tego procederu bo skubanie w tempie ekspresowym niszczy naszą płytkę i naraża na uszkodzenia mechaniczne.
Ponadto nie należy używać paznokci do otwierania wszelkiego rodzaju wieczek czy puszek - wtedy złamany paznokieć jest wręcz gwarantowany! Warto wyrobić sobie nawyk po prostu nieużywania paznokci ;).
I to by było na tyle, jeśli chodzi o zapuszczanie i dbanie o paznokcie. A jak Wam udaje się sprawić, by płytka była długa i elegancka? Podzielcie się ze mną swoimi radami w komentarzach!
45 komentarze
Zaciekawiłaś mnie tym czosnkiem, muszę poczytać ;)
OdpowiedzUsuńGdy widzę, że włosy czy paznokcie zaczynają przechodzić trudny okres to robię sobie kurację Silicą albo zaczynam znowu pić pokrzywę, szczególnie taka zbierana i suszona własnoręcznie działa cuda ;)
Pokrzywy nigdy nie próbowałam, ale może powinnam zacząć :). Teraz jej raczej nie uzbieram, ale sądzę, że herbatka pokrzywowa też mogłaby się nadać! Dzięki za pomysł :).
UsuńKolorek na paznokciach bardzo mi sie podoba. Ostatnio moja mama kupiła sobie odżywkę 8w1 z eveline i naprawdę działa cuda! Pamiętam, że kiedyś miała piękne paznokcie, ale parę lat temu jej się posypały i nie mogła wrócić do dobrego stanu, ale od kiedy używa tę odżywkę jest o niebo lepiej.
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że ta odżywka może zdziałać cuda, ale czytałam na blogu Asi (klik!), że nadmierne jej używanie może doprowadzić do tragicznego stanu, dlatego chyba warto być ostrożnym ;).
UsuńAż tak to nie. Paznokcie są bardzo ładne. Wystarczy używać odżywki tak, jak jest napisane opakowaniu. Jedyny minus to to, że troszeczkę wysusza skórki, ale po co jest wazelina kosmetyczna, no nie? :) Ja osobiście bardzo ją polecam. :)
UsuńZaciekawił mnie wątek z tym czosnkiem .;)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post.
pozdrawiam
Cieszę się, że Cię zainteresowałam :).
UsuńJa też muszę koniecznie spojrzeć co to za czosnek :D Powiedz mi, jak sobie radzisz z przebarwioną płytką? Z zapuszczaniem nie mam problemów, jednak gdy już chcę przez parę dni pochodzić np. z bezbarwnym lakierem to jest to niemożliwe ze względu na okropny kolor płytki :( Masz jakiś sposób?
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o przebarwioną płytkę, to właściwie za każdym razem, gdy używam kolorowego lakieru korzystam z bezbarwnego topa lub odżywki. wiadomo, że płytka i tak delikatnie się odbarwia, ale nie na tyle, żeby wyglądały nieestetyczne gdy są "nagie" ;). Ponadto na żółte paznokcie polecam transparentne, mleczne lakiery z różowym pigmentem, które powinien zneutralizować żółte zabarwienie płytki.
Usuńduzo bardzo fajnych rad tu znalazłam. Własnie zapuszczam paznokcie i uzywam tylko odżywki.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że znalazłaś tu coś dla siebie :).
Usuńsprawdzę ten czosnek ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
Usuńświetny post- bardzo dużo konkretnych i przydatnych porad.
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńJeśli chodzi o czosnek to zdecydowanie lepszy jest naturalny, np. w postaci masła czosnkowego ;).
OdpowiedzUsuńPod warunkiem, że masło czosnkowe wykonane samodzielnie w domu, a nie gotowe i kupne ;). Ja generalnie nie mogę jeść codziennie czosnku, więc posiłkuję się suplementami diety :D.
UsuńChoć marzy mi się kwadratowy kształt, to jednak skazana jestem zaokrąglać paznokcie - bo niestety nie rosną prosto, tylko do góry :(
OdpowiedzUsuńDlatego trzeba znaleźć dla siebie jak najlepszy kształt, który niekoniecznie musi być tym wymarzonym :).
UsuńCiekawy post :) Przyjemnie mi się go czytało. Marzą mi się takie kwadraciaki jak tym masz. Ale moja płytka paznokciowa non stop płata mi figle i nie mogę jej zapuscic ;)
OdpowiedzUsuńNo cóż... Nie można mieć wszystkiego ;).
UsuńDla mnie niezawodne są oliwki do paznokci. Codziennie na wieczór wcierane w skórki i płytkę, a raz na dwa tygodnie kąpiel w podgrzanej oliwce. To czyni cuda! Moja ulubiona jest złota oliwka z firmy Dela Well :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować tego patentu z podgrzewaną oliwką :).
UsuńGdzie można kupic taki czosnek? Jest on dostępny w aptekach? W jakiej cenie? ;)
OdpowiedzUsuńJa swój kupiłam w aptece, natomiast widziałam też w sklepie z odżywkami dla kulturystów... :D Ale w aptece jak najbardziej go dostaniesz. Zapłaciłam za niego ok. 18 zł.
Usuńbardzo cenne wskazówki :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :).
Usuńzgadzam się w 100 % z twoją wypowiedzią ; )
OdpowiedzUsuńuwielbiam długie , zadbane paznokcie . uważam , że paznokcie i dłonie są wizytówką każdej kobiety ; D
Tak, nawet jeśli krótkie to trzeba o nie dbać, żeby zawsze schludnie wyglądały! Choć wiadomo, że to nie takie proste ;).
Usuńkiedyś miałam piękne długie paznokcie, ale obecnie z powodu tarczycy moje pazurki cały czas są krótkie i nawet najlepsze kuracje im nie pomagają ;(
OdpowiedzUsuńNo trudno, siła wyższa :(. W takim razie musisz dbać o te, co masz :).
UsuńJa też niestety jestem takim skubaczem :/ Szczególnie skórki w sytuacjach stresowych... Masz bardzo ładne paznokcie, więc porady trafione :)
OdpowiedzUsuńAktualnie moje paznokcie są w nieco gorszym stanie, ale z powodu mojego zaniedbania :).
Usuńwu mnie wystarczyła odżywka z eveline 8w1 :)
OdpowiedzUsuńJak już wspomniałam w odpowiedzi do jednego z komentarzy... Boję się tej odżywki :P.
UsuńMoje paznokcie to jedna wielka porażka, nie wiem jaki kształt do nich pasuje i w ogóle jakoś krzywo rosną :/
OdpowiedzUsuńW takim razie nie pozostaje Ci nic innego jak eksperymentowanie :D.
Usuńzgadzam się z tym co napisałaś - są to bardzo przydatne rady
OdpowiedzUsuńMiło mi :).
Usuńmi rosną same jak szalone :)
OdpowiedzUsuńPozazdrościć! :D
UsuńJa mam bardzo słabe paznokcie.. jak tylko trochę urosną to się łamią :(
OdpowiedzUsuńW takim razie musisz zostać przy krótszych :).
UsuńDodałabym jeszcze jeden punkt: rezygnujemy z czynności, przy których paznokcie się łamią i niszczą. Moim najbardziej szkodzą prace, przy których pazurom się obrywa.
OdpowiedzUsuńZgadzam się we wszystkim w 100%, przydatny post! ;)
OdpowiedzUsuńProszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.