Dzisiejszy post nie będzie o kosmetykach. Tym razem, już po raz drugi, wypowiem się na temat ciuchów. Chociaż... Wypowiadanie się to zbyt górnolotne określenie, powiedziałabym raczej, że opowiem Wam o tym, co ostatnio wypatrzyłam w sieci i w sklepach, i co według mnie dobrze mogłoby się nosić wiosną. Daleka jestem od dyktowania mody jakiekolwiek na tym blogu, potraktujcie to więc jako niezobowiązującą notkę pełną ochów i achów, a także jako próbkę mojego gustu, a co!
Zacznijmy od butów, które pokazywałam Wam wczoraj na moim FB. Są to szpilki z ćwiekami, z Deichmanna, które mnie urzekły i których ze strachu przed tak cienkim obcasem, nie kupiłam. Ale chyba w końcu to zrobię, no bo na co czekać? Zastanawiam się jeszcze do czego mogłabym je ubrać, ale to już mniejszy problem...
Uwielbiam ćwieki, uwielbiam oryginalny wygląd, a te właśnie takie są. No i kosztują 79 zł. Przeglądając inne produkty w sieci natknęłam się również na inną wersję kolorystyczną, która także przypadła mi do gustu.
Właśnie zauważyłam, że te ćwieki jeszcze są nieco inne, takie bardziej stożkowate, ale równie fajne. Poza tym te mają przecudny kolor typu nude, który zawsze chciałam mieć. No cóż... Nie pozostaje mi nic innego jak obejrzeć jeszcze tę wersję.
Skoro już jesteśmy przy dodatkach, to może przejdźmy do torebek, a raczej torebki, która ostatnio wpadła mi w oko. Kilka dni temu, jadąc autobusem ujrzałam dziewczynę, z pewną uroczą torebką. Nie musiało być żadnego znaczka, żebym wiedziała jakiej firmy jest ten produkt. Parfois! I wszystko jasne... Uwielbiam tę markę za naprawdę niebywałe wzory torebek. Co do trwałości to mam pewne wątpliwości, ale wygląd wynagradza wszystko. I oto, co rzuciło się w moje oczka.
Jestem totalną fanką motywów zwierzęcych. O tyle, o ile nie lubiłam ich będąc nastolatką, tak teraz mam skarpetki z krowami, panterką, telefon z obudową a'la zebra, torebkę z koniem, no i do kolekcji mogłabym mieć z... żyrafą! Piękności!
No to teraz czas na ciuszki. Przeglądając stronę z H&M natknęłam się na dwie koszule, które bardzo wpasowują się w mój gust...
Ta koszulka to coś, w czym do końca nie wiem czy wyglądałabym dobrze, ale jest prześliczna i oryginalna. Fajny ogonek z boku dodaje jej oryginalności. Będąc w H&M muszę ją przymierzyć. Być może umrę ze śmiechu albo zakocham się do tego stopnia, że wyląduje w mojej szafie. Generalnie - zaintrygowała mnie bardzo.
Czy wspominałam już, że lubię zwierzęce motywy? :) Tak, to kolejna rzecz, która totalnie mnie zauroczyła. Koszulka nie ma chamskiego motywu panterki, lecz taki bardziej naturalny, do tego lubię na sobie taki krój i taki materiał. Kolejny ciuszek do przymierzenia w H&M.
Nie jestem pewna czy dobrze wyglądałabym w tego typu spodniach i czy aby na pewno nie są zbyt piżamowe, ale prezentują się naprawdę uroczo. Ten produkt pochodzi ze sklepu C&A, który bardzo lubię i do którego zerkam zawsze, jak tylko mam okazję. Rzadko się zdarza, że wychodzę z niego z pustymi rękoma. Wracając jednak do samych spodni... Kolejny motyw zwierzęcy, tym razem dla kociar.
No i ostatnia sztuka, znowu z C&A.Od razu mówię, że jestem daleka od łączenia elementów sportowych z eleganckimi, ale to, co widzicie poniżej wprawiło mnie o mocniejsze bicie serca. Wygląda naprawdę ładnie.
Spodnie idealne na luźniejszy dzień, na spacer do parku, na focenie w plenerze albo po prostu na to, żeby posiedzieć w domu i poczytać książkę. Jeśli któraś z Was jest odważniejsza może spokojnie ubrać jakieś szpilki w stonowanym kolorze i na pewno będzie prezentować się dobrze. Wszystko jest kwestią odpowiedniego doboru elementów oczywiście.
I to by było na tyle jeśli chodzi o moje cele modowe na tegoroczną wiosnę. A Wy jakie macie typy?
Źródło zdjęć:
No i ostatnia sztuka, znowu z C&A.Od razu mówię, że jestem daleka od łączenia elementów sportowych z eleganckimi, ale to, co widzicie poniżej wprawiło mnie o mocniejsze bicie serca. Wygląda naprawdę ładnie.
Spodnie idealne na luźniejszy dzień, na spacer do parku, na focenie w plenerze albo po prostu na to, żeby posiedzieć w domu i poczytać książkę. Jeśli któraś z Was jest odważniejsza może spokojnie ubrać jakieś szpilki w stonowanym kolorze i na pewno będzie prezentować się dobrze. Wszystko jest kwestią odpowiedniego doboru elementów oczywiście.
I to by było na tyle jeśli chodzi o moje cele modowe na tegoroczną wiosnę. A Wy jakie macie typy?
Źródło zdjęć:
24 komentarze
Podpisuję się pod butami, torebką i panterką:) Chociaż ja stawiam,że kanarkowy żółty kolor w tym sezonie będzie modny:)
OdpowiedzUsuńKanarkowy może i będzie modny, zobaczymy :D. Ja generalnie nie patrzę jakoś szczególnie na kolorystykę. Lubię jak coś jest nietypowe i oczywiście ładnie na mnie leży. A kolor to sprawa drugorzędna ;).
UsuńDresowe spodnie bardzo mi się podobają ale bardziej jako sportowy look niż w połączeniu z elegancką resztą :P
OdpowiedzUsuńJa też pewnie nie odważyłabym się założyć szpilek do tych spodni, ale jeśli ktoś zrobi fajny outfit w elegancko-sportowym wydaniu to czemu nie ;).
UsuńTe drugie szpilki bardzo mi się podobają :) również lubię zwierzęce motywy, chociaż akurat niekoniecznie w takim wydaniu jak Ty wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńKażdy lubi co innego ;). A jakie wydanie zwierzęcych motywów Ty proponujesz? :) Może coś jeszcze wpadnie mi w oko.
UsuńTorebka i bluzka podobają mi sie ;)
OdpowiedzUsuńSzpilki piękne, zwłaszcza te nude, ale no...szpilki :D Ja w takich butach to dwa kroki i leżę, więc pozostaje mi podziwiać na kimś ;) Te dresowe spodnie fajne, może nie do szpilek, ale do baletek i jakiejś fajnej koszulki z nadrukiem czemu nie?:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, do baletek (chociaż ja z kolei w baletkach trochę lipnie wyglądam, mam płaskostopie, choć obcasy trochę to wykorygowały, o dziwo :D) i do luźnego t-shirtu na pewno będą się prezentować fajnie :).
UsuńTorebka podoba mi się najbardziej!
OdpowiedzUsuńte drugie szpilki mierzylam, sa ladne, ale niestety maja bardzo cienką szpilkę
OdpowiedzUsuńJa z kolei mierzyłam te pierwsze i też odnoszę podobne wrażenie, ale może to kwestia przyzwyczajenia? Całą zimę przechodziłam w takich słupkach.
UsuńPodobają mi się te pierwsze buty....
OdpowiedzUsuńMoja lista na zakupy wiosenne mnie przeraża ......;p;p;p
OdpowiedzUsuńZa długa czy za droga? :D
Usuńbardzo fajne typy ;)
OdpowiedzUsuńKoszulka w panterkę świetna :)
OdpowiedzUsuńSzpilki z Deichmanna to dla mnie niestety jedne z najbardziej niewygodnych butów pod słońcem. Mam dwie pary i obie leżą, są tragicznie twarde i sztywne, echhh... No ale urody im nie odmówię :)
OdpowiedzUsuńKiedyś kupiłam sobie szpilki w Deichmannie i były bardzo wygodne :).
UsuńButy są piękne, choć ja wybrałabym mało wiosenną, czarną wersję. Ostatnio rozbudzam w sobie na nowo lekko rockowy styl ;)
OdpowiedzUsuńGdyby była wersja czarna to nie zastanawiałabym się długo :D.
Usuńuwielbiam motywy zwierzece...choć czesto sa bardzo kiczowate, to niektore (np. ta koszula <3) wygladaja cudnie!:)
OdpowiedzUsuńmój najnowszy nabytek to...kapcie w cętki...:D
Kapcie w cętki też muszą być mega urocze!!! :D
UsuńDrugie buty są świetne ;)
OdpowiedzUsuńProszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.