3 Spotkanie Fajnych Babeczek we Wrocławiu - relacja i haul

8 marca 2018 godz.

Wiecie co jest najfajniejsze w prowadzeniu bloga? Poza oczywiście samą satysfakcją z pisania, z publikowania zdjęć, a także z każdego Waszego komentarza 😊... Spotkania! I tak, 17 lutego, wraz ze wszystkimi Fajnymi Babeczkami, postanowiłyśmy się spotkać w pewnej kawiarni we Wrocławiu, na ploty, prezentacje marek, warsztaty, wymianki, licytacje... Oj... Działo się!

Od razu uprzedzam, że zdjęć będzie całe mnóstwo! Tym razem nawet niekoniecznie mojego autorstwa. Na spotkaniu mieliśmy własnego fotografa, który zrobił nam mnóstwo naprawdę fajnych ujęć, więc fotki z telefonu (zobaczcie poniższe zdjęcie, to po lewej to moja ręka i jedyny aparat, jaki miałam na spotkaniu) pozostaną sobie w telefonie... Zapraszam serdecznie na stronę Tomka - TOMASZKASSA.PL.


W zasadzie to nie wiem od czego zacząć, chyba najprościej od... początku! 😉 Spotkałyśmy się już o godzinie 11:00 w jednej z wrocławskich kawiarni. Zanim przeszłyśmy do części oficjalnej, zamówiłyśmy kawę i inne napoje, i wdałyśmy się w ploteczki.

Pierwszą atrakcją sobotniego południa była wymianka, czyli podzieliłyśmy się z dziewczynami kosmetykami o nieznacznym stopniu zużycia. Przyznam, że nie miałam czasu usiąść i zrobić przeglądu swoich kosmetyków, ale na następny raz obiecuję poprawę! Sama jednak nie wróciłam z niczym, bo zgarnęłam kilka interesujących perełek.

Następnie przeszłyśmy do licytacji nowych kosmetyków. Pieniądze z tej akcji zostały przeznaczone na cele charytatywne, czyli dla ciężko chorego Pana Irka. Jeśli ktoś chciałby jeszcze pomóc Panu Irkowi i np. przeznaczyć 1% podatku (PIT-y już rozliczone?) na pomoc, to zapraszam na stronę FB - https://www.facebook.com/groups/636692173173857. Podczas tej akcji wylicytowałam świetną paletę cieni (Makeup Revolution Iconic Pro 1) i żel do twarzy w, nie da się ukryć, bardzo dobrej cenie, więc było warto!


Około godziny trzynastej odwiedziła nas Pani z firmy Silcare. Pokazała nam bardzo dużo ciekawych produktów marki, a także przeprowadziła krótkie warsztaty ze zdobień paznokciowych. Dodatkowo przekazała nam sporo ciekawych prezentów, których pierwsze testy już za mną, ale o tym za chwilę.


Odwiedziły nas również przedstawicielki marki Dermacol i podzieliły się wiedzą na temat ich kosmetyków, a także zorganizowały szybki quiz, w którym nawet miałam okazję wygrać nagrodę w postaci balsamu do ciała.



I jak to w przypadku takich spotkań bywa, nie obyło się również bez prezentów, a raczej bez całej masy prezentów, z którymi ledwo udało mi się zabrać do domu. Naprawdę było ciężko, bo bardzo wiele marek postanowiło ufundować nam kosmetyki do testów, co było dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem. Z tego miejsca chciałabym podziękować organizatorkom - Agnieszce Szwarc z kanału Agusiak747, Ewelinie z bloga Evelyn's Shades of Red oraz Oli z kanału HeyItsAlexK.

Od razu mówię, że na zdjęciach nie pojawiły się wszystkie produkty, jakie otrzymałyśmy. Uwierzycie, że było tego jeszcze więcej? Przyznam, że zwyczajnie o niektórych kosmetykach zapomniałam, ponieważ zaraz po powrocie ze spotkania musiałam je rozłożyć, bo mój mąż chyba by mnie zabił, gdyby zobaczył torby na pół pokoju 😁.

Zacznę od Bourjois i ich cudownych matowych szminek Rouge Velvet The Lipstick. Są naprawdę świetne i cieszę się, że je dostałyśmy, ponieważ zawsze chciałam je wypróbować!


Marka So Chic! również uraczyła nas całą masą dobroci (a to, co na zdjęciu, to zdecydowanie nie jest wszystko!).


Firma Constance Carroll królowała przed laty na polskim rynku kosmetycznym. Swojego czasu zrobiło się o niej cicho, a tu taki powrót! Produkty wyglądają naprawdę ciekawie.


Kolejnym, bardzo ciekawym produktem, którego już zdążyłam przetestować, jest Krem w płynie od marki Zapach Ciszy. To firma, która w swojej ofercie posiada ciekawy asortyment o bardzo dobrym, naturalnym składzie. Już mogę Wam polecić ten konkretny produkt, nie dość, że jest w oryginalnej formie (płynny krem do twarzy), to jeszcze doskonale nawilża skórę, ale o tym będzie w osobnym poście, więc proszę o cierpliwość!


Laboratorium Naturella ufundowało nam dwa ciekawe kosmetyki, które na pewno ozdobią niejedną łazienkę. Przyznam, że z użytkowaniem czekam na przeprowadzkę do nowego mieszkania 😁.


Od Marokosklep otrzymałyśmy kilka ciekawych produktów marki Beaute Marrakech (zdecydowanie więcej niż te, które widzicie na zdjęciu, w tym super naturalny dezodorant w kulce, o którym również na pewno opowiem Wam w jednym z wpisów).


Pośród sponsorów  spotkania pojawiła się również wrocławska Drogeria Lilaróż (jedna z moich ulubionych i jestem tam, kiedy tylko mam okazję!). Poza kosmetykami, ufundowano nam również selfie sticka, którego, o dziwo, jeszcze nie miałam! Przydatny gadżet.



Marka Lumene sprezentowała nam wspaniały balsam do ust, który oddałam mamie, a ona używa go tak namiętnie, że schowała przed całym światem na tyle, że nie byłam w stanie dorwać go do zdjęcia. Dodatkowo próbka (przeurocza!) maseczki do twarzy.

Dzięki firmie Neauty Minerals będę miała okazję przetestować kilka ich produktów - tym razem róż, rozświetlacz i sypkie cienie do powiek. Przyznam, że to marka, która od dłuższego czasu mnie ciekawiła, a teraz proszę, wreszcie jest u mnie!


Elfa Pharm obdarowało nas bazyliową serią do włosów i skóry głowy. Ciekawa jestem jak produkty sprawdzą się na moim ekstremalnie wrażliwym skalpie. Dodatkowo otrzymałyśmy jeszcze kilka innych, ciekawych kosmetyków.



Puder matujący HD od Earthnicity to mój aktualny hit! Odkąd go dostałam, używam nieprzerwanie i jestem zachwycona jego działaniem.


I wspomniany już Silcare. Jestem po pierwszym manicure z użyciem lakieru z serii Flexy, i kolor prezentuje się obłędnie!




Od marki Tołpa otrzymałyśmy bardzo uniwersalny zestaw kosmetyków do pielęgnacji ciała i twarzy. Same zobaczcie jakie dobroci!



Naturalissa obdaroała mnie tonikiem, a marka Rapan Beauty przeuroczą mini maseczką do twarzy.


Firma Eveline jak zwykle nie zawiodła, i uraczyła nas sporą ilością produktów do makijażu, manicure i pielęgnacji twarzy (żel do twarzy poszedł do łazienki i nie dał o sobie znać, jak robiłam zdjęcia!).


Wspomniany Dermacol rónież przekazał całe mnóstwo ciekawych produktów. Zachwyciła mnie matowa pomadka w płynie! Zaaplikowałam ją dopiero raz, ale kolor jest wspaniały!


SheFoot uraczyło nas masą produktów do pielęgnacji stóp (również dla mężczyzn!), co bardzo mnie cieszy bo sandałowy sezon już wkrótce! Wy też nie możecie doczekać się cieplejszych dni?


I ostatnim (ale nie mniej ważnym!) fundatorem spotkania jest marka O2Skin. Otrzymałyśmy od nich zestaw kultowych produktów do pielęgnacji twarzy, w tym bardzo ciekawe serum.


Nie wierzę, że w końcu dobrnęłam do końca! Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim markom. Mam teraz co testować, zdecydowanie!

Poniżej jeszcze lista wszystkich uczestniczek spotkania, z którymi miałam przyjemność spędzić te kilka godzin. Dziękuję Wam, Dziewczyny za wspaniałe towarzystwo!


Już nie mogę doczekać się kolejnego spotkania!

0 komentarze

Proszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.

Polub na Facebooku

Zblogowani