Blue Angel, ale czy rzeczywiście taki blue?

10 marca 2013 godz.

O lakierach My Secret z serii Hot Colors było i jest głośno na wielu blogach. Prezentowałam Wam już nawet jeden kolor z tej kolekcji. Dziś nadeszła pora na kolejny odcień! Mowa tu o 163 BLUE ANGEL.


To naprawdę trudny od uchwycenia odcień bo raz jest zwykłą, kremową śliwką, raz granatem z drobinami, raz śliwką z drobinami... O raju...! Z takim gagatkiem to jeszcze chyba nigdy nie miałam do czynienia! Zdjęcia jednak dość dobrze oddają kolor bo w rzeczywistości to głęboki, śliwkowy fiolet z całym mnóstwem niebieskich drobinek. Kolor marzenie!


Konsystencja jest bardzo przyjemna, dzięki czemu aplikacja jest właściwie bezproblemowe, co mnie bardzo cieszy. Dwie warstwy w zupełności wystarczą do pokrycia całej płytki.

To chyba mój ulubiony kolor z całej serii! Ale zobaczę jeszcze czerń i koral. Oczywiście każdy z nich jeszcze Wam pokażę.


Jak widać w tym świetle lakier wypada dość granatowo, w rzeczywistości jest o wiele bardziej fioletowy, śliwkowy wręcz. Jednak dobrze tu widać niebieskie drobinki.


Tutaj już kolor zdecydowanie bardziej przypomina to, jaki jest w rzeczywistości. Jest piękny i elegancki, do tego oryginalny, bo przyznam, że nie widziałam nigdzie podobnego odcienia. Jeśli jednak jestem w błędzie, to proszę, wyprowadźcie mnie z niego ;).

Lakiery My Secret, w tym edycję limitowaną Hot Colors znajdziecie w Drogeriach Natura. Koszt jednego z nich to 7,99 zł. za 10 ml produktu.

A Wam jak podobają się lakiery z tej kolekcji? Posiadacie jakieś albo chcecie posiadać?

28 komentarze

  1. świetne są te niebieskie drobinki, mam bardzo podobny odcień w vibo, kupiony 3 lata temu :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny kolor! Ale bardziej mi się z bakłażanem kojarzy niż z niebieskościami

    OdpowiedzUsuń
  3. piękny jest! ja wczoraj kupiłam sobie z tej serii pearl glow, ale wezmę też ten jak będę w naturze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie prezentuje się na paznokciach!

    OdpowiedzUsuń
  5. rzeczywiście pięknie się prezentuje. Jak go oglądałam w Naturze to takiego szału na mnie nie zrobił, ale nie zdziwię się jak jednak dołączy do mojej małej kolekcji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy kolor :) Mało mam lakierów w takim odcieniu, może też się przejadę po niego do Natury :D

    OdpowiedzUsuń
  7. rzeczywiście piękny jest. lubię takie śliwkowe odcienie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudownie wygląda na Twoich paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  9. swietnie się prezentuje. Nie mam żadnego lakieru z tej serii :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Ma bardzo ciekawe wykończenie, trochę jak granatowo - fioletowa guma :D

    OdpowiedzUsuń
  11. alice had a vison-again z essencowej wampirzej limitki jest podobny do tego, ale ma większe drobinki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Prześliczny kolor, nawet brokat mnie nie razi, tak to ładnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ma bardzo fajne wykończenie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ma coś w sobie przyciągającego :)

    OdpowiedzUsuń
  15. wow jaki niesamowity kolor i te drobinki !!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny :D super by wyglądał do czarnej, dopasowanej, welurowej kiecki :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolor jest naprawde piekny. I masz bardzo ladny ksztalt paznokcia:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Na zdjęciach promocyjnych mnie nie zachwycił, ale teraz.. cudo! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudnie wygląda, jak na niego trafię to wezmę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. po prostu przepiękny :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bajecznie się prezentuje *___*

    OdpowiedzUsuń
  22. Ta seria jest na prawdę bardzo udana. Śliczne odcienie, drobinki nie znikają po pomalowaniu paznokci, super :)

    OdpowiedzUsuń
  23. ja nie mam żadnego z tych lakierów, ale ten kolor wygląda świetnie! ;)

    OdpowiedzUsuń

Proszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.

Polub na Facebooku

Zblogowani