Nie wiem jak Wy, ale dla mnie puder to niezbędna część makijażu twarzy. Nie wyobrażam sobie nałożenia podkładu bez przypudrowania jej pudrem, najlepiej transparentnym. Zadaniem takiego produktu jest głównie zmatowienie cery, wyrównanie jej kolorytu oraz utrwalenie podkładu. Dziś przedstawię Wam kolejny produkt marki Dr. Hauschka, tym razem będzie to Puder tonujący z edycji limitowanej Natural Glamour.
Puder otrzymałam jedynie w postaci testera, dlatego ciężko określić mi jak sprawuje się opakowanie, wydaje mi się jednak, że jak to z marką Dr. Hauschka bywa - jest solidne i funkcjonalne. Jeśli któraś z Was miała kiedykolwiek do czynienia z tym produktem, to bardzo proszę o krótką informację dotyczącą opakowania.
Produkt składa się z trzech kolorów - brązowego, beżowego i kremowej bieli. Na początku myślałam, że jest to bronzer... Jakież było moje zdziwienie, gdy po zaaplikowaniu produktu na twarz nic nie było widać... Haha! Na całe szczęście sięgnęłam nieco głębiej w zakamarki internetowego sklepu Dr Hauschka i znalazłam informację, że jest to puder tonujący. I tak też zaczęłam go używać, jako pudru.
Powyżej widzicie jak każdy z tych kolorów prezentuje się osobno.
Moje wrażenia? Jak najbardziej pozytywne. Produkt wygląda na skórze bardzo naturalnie, nie pojawia się efekt sztucznego matu. Jeśli nakładamy go na skórę bez podkładu, ładnie wyrównuje jej koloryt i matuje. Efekt matu utrzymuje się na twarzy całkiem długo (choć wszystko zależy jeszcze tak naprawdę od podkładu, stanu cery, jej rodzaju, itp.).
Dodam jeszcze, że Puder tonujący marki Dr. Hauschka ma bardzo naturalny skład, co sprawia, że moja cera bardzo dobrze go toleruje. Oprócz tego nie wysusza skóry (co czyniły inne tego typu pudry) i nie podrażnia jej. Te właściwości jednak przyczyniają się do nieco zbyt wygórowanej ceny bo aż 99 zł. za 9 g produktu. Sądzę jednak, że jeśli ktoś jest gotów tyle zapłacić za dobry produkt, to na pewno nie będzie zawiedziony.
A Wy używałyście tego typu produktów? A może nawet tego konkretnego? Jak Wasze wrażenia?
30 komentarze
Prezentuje się fenomenalnie!
OdpowiedzUsuńNa pewno intryguje :D.
UsuńNie widziałam nigdy takiego trójkolorowego pudru :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja też, dlatego mocno się zdziwiła, gdy ten kosmetyk okazał się być pudrem :D.
UsuńŁadnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście przyciąga wzrok :).
UsuńCiekawie wygląda, ale ja bym nie kupiła za tą cenę. Puder nie jest mi niezbędny ;)
OdpowiedzUsuńCena niestety wysoka jak na tego typu produkt. Jednak nie można mu ująć jakości ;).
UsuńEhh, niestety póki co jak na moje fundusze to jest za drogi, ale może kiedyś... ;)
OdpowiedzUsuńTego życzę każdej z Was - żeby mieć zawsze kasę na najdroższe kosmetyki ;P.
UsuńZa drogi dla mnie, no i wielkie zdziwienie, że puder ma trzy kolory ;D
OdpowiedzUsuńDzięki tym trzem kolorom wygląda na twarzy bardzo naturalnie.
UsuńCiekawy produkt, świetnie wygląda pod względem wizualnym.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że cena wysoka, no ale to dr Hauschka.;)
Dr. Hauschka to Dr. Hauschka. Nie ma zmiłuj, a przynajmniej w naszym pięknym kraju ;).
UsuńNigdy nie widziałam tej firmy ale produkt fajny
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
Produkt niewątpliwie bardzo przyzwoity :). A co do firmy, to polecam popatrzeć jeszcze na inne kosmetyki, naprawdę warte uwagi.
UsuńTrzy kolory... Łaaaa! Chcę go.
OdpowiedzUsuńKto by nie chciał? ;)
UsuńJa też nie wyobrażam sobie makijażu bez pudru :) Ten wydaje się niezły :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo! Mam wrażenie, że za moment cały podkład mi się zetrze :P.
Usuńja sobie bez pudru również nie wyobrażam życia :)
OdpowiedzUsuńkaaajaplace.blogspot.com
Puder to przydatna rzecz :D.
Usuńsamym wyglądem już przyciąga :):)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, nie typowe rozwiązanie, jestem na taaak :)
OdpowiedzUsuńwygląda jak cień ;)
OdpowiedzUsuńdokładnie gdybym nie przeczytała tytułu myślałabym tak samo
Usuńnie wygląda na trwały :) dla mnie za jasny ;)
OdpowiedzUsuńMuszę się mu przyjrzeć:) Również nie wyobrażam sobie makijażu bez pudru albo skrobi. Moja twarz lubi się świecić i w związku z tym muszę ją zawsze czymś zmatowić;)
OdpowiedzUsuńwygląda niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńWycofany z oferty :( Co z nim było nie tak???
OdpowiedzUsuńProszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.