Jakiś czas temu otrzymałam maila od pani Małgorzaty z zaproszeniem na otwarcie Ekobutiku Helfy we Wrocławiu przy ul. Żmigrodzkiej. Ponieważ nigdy nie miałam okazji odwiedzić stacjonarnego sklepu, postanowiłam, że tym razem wybiorę się tam i sprawdzę, co też wyjątkowego przygotowały dla swoich klientek Helfy.
Dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą czym są Helfy, to krótki opis zapożyczony ze strony sklepu:
Na miejscu pojawiłam się w okolicach godziny siedemnastej. Zostałam powitana przez uśmiechniętą panią Małgosię. Ucięłyśmy sobie miłą pogawędkę na temat sklepów i okazało się, że oprócz Wrocławia, Helfy goszczą również w Toruniu, Krakowie, a wkrótce również w Katowicach.
Dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą czym są Helfy, to krótki opis zapożyczony ze strony sklepu:
Projekt Helfy.pl to innowacyjne połączenie sklepu kosmetycznego z portalem urodowo-zdrowotnym.
Celem, jaki sobie wyznaczyliśmy, jest upowszechnienie wiedzy na temat naturalnych i orientalnych metod pielęgnacji urody, a także propagowanie zdrowego, ekologicznego stylu życia.
Podczas licznych podróży do krajów Orientu poznaliśmy skuteczne sposoby pielęgnacji zdrowia i urody, które praktykowane są przez mieszkańców tych regionów od stuleci, a są jeszcze mało znane w Europie. Zachwyceni tamtejszym kultem naturalnego piękna, postanowiliśmy spróbować przenieść na nasz rodzimy grunt tradycje pielęgnacyjne ludności tamtych rejonów. Swoimi doświadczeniami oraz wiedzą w tym zakresie chcemy dzielić się z Państwem - zarówno podczas spotkań bezpośrednich, rozmów telefonicznych, jak i za pośrednictwem Internetu.
źródło: http://www.helfy.pl/o-nas
Na miejscu pojawiłam się w okolicach godziny siedemnastej. Zostałam powitana przez uśmiechniętą panią Małgosię. Ucięłyśmy sobie miłą pogawędkę na temat sklepów i okazało się, że oprócz Wrocławia, Helfy goszczą również w Toruniu, Krakowie, a wkrótce również w Katowicach.
Jak już wcześniej wspomniałam, do tej pory nie miałam okazji odwiedzić żadnego ze sklepów stacjonarnych, także w czwartek był ten pierwszy raz i muszę przyznać, że jestem totalnie oczarowana klimatem tego miejsca! Piękne meble, super eksponowane produkty to coś, co niesamowicie przyciągnęło moja uwagę. Patrząc na półki z produktami ma się ochotę kupić wszystko! :)
Asortyment sklepu jest imponujący! Dostępne są marki, które naprawdę trudno dostać stacjonarnie. Oprócz firm wschodnich jest również ogromny wybór polskich! Bez problemu dostaniemy tam produkty np. Sylveco, Vianek czy Make Me Bio, a także wiele, wiele innych.
Otrzymałam w sekrecie również informację, że Helfy planują wprowadzić również cieszące się ogromną popularnością kosmetyki koreańskie! Przyznam, że nie mogę się doczekać, tym bardziej, że będę miała okazję obejrzeć je najpierw stacjonarnie. Dotychczas trudno było o taką możliwość we Wrocławiu.
W trakcie otwarcia, Helfy zapewniły swoim klientkom różnego rodzaju atrakcje, którym i ja nie mogłam się oprzeć. W czwartek miałam możliwość zbadania skóry i określenia jej typu, a także skusiłam się na masaż twarzy wykonany przez Agę z bloga Agusiak242.blogspot.com! :) Muszę przyznać, że byłam mega zaskoczona efektem tego zabiegu ponieważ moja skóra nie dość, że była cudownie nawilżona dzięki różanemu olejkowi marki Khadi, to jeszcze mimo braku podkładu, na mojej twarzy wcale nie było tak bardzo widać zaczerwienień! Polecam wszystkim.
Poniżej zdjęcie z badania skóry, wykonane moim aparatem przez Anię z bloga Addictedtocosmetics.pl, którą sympatycznym zbiegiem okoliczności spotkałam w sklepie. Super było porozmawiać i wracać w miłym towarzystwie do domu! ;)
To były naprawdę świetnie spędzone dwie godziny. Bardzo dokładnie zapoznałam się z całym asortymentem, a także ucięłam miłą pogawędkę z dziewczynami z ekipy Helfy i koleżankami-blogerkami :). Czekam na kolejne spotkania.
Spójrzcie jakie piękne perfumy w kremie miałyśmy okazję oglądać i wąchać! I choć zapach może niekoniecznie mój, to wyglądają przecudownie i będą idealne dla wszystkich sroczek.
Asortyment sklepu podzielony jest tematycznie. Na poniższym zdjęciu widać, że Helfy oferują naprawdę sporo produktów do włosów. Każdy na pewno znajdzie coś, co odpowiada jego wymaganiom.
Oprócz dobroci dla naszej skóry, pojawiło się również coś dla naszego brzuszka, czyli łakocie i witaminy, ha! Na poniższej fotografii widzicie kuleczki z amarantusa wykonane przez Agnieszkę. Były przepyszne i zdrowe, czyli fit-słodycze, mniam!
W trakcie wizyty w sklepie otrzymałam również upominek od marki, za który serdecznie dziękuję. Wstępne testy już za mną, ale o tym, to już opowiem Wam innym razem.
Od lewej: Dogłębnie wzmacniająca maska do włosów Vatika, Przeciwłupieżowy szampon z neem Khadi i coś, co intrygowało mnie od zawsze, czyli Czarna wybielająca pasta do zębów Ecodenta.
Od lewej: Ajuwerdyjski olejek do twarzy i ciała z różowym lotosem Khadi, Dwufazowy koncentrat rewitalizujący AnneMarie Börlind oraz miniaturka żelu pod prysznic marki Khadi.
Oprócz tego w mojej torbie znalazło się kilka próbek i kadzidełka, które zużyje moja mama lubująca się w takich zapachach.
A Wy znacie sklep Helfy.pl? Zamawiacie? Lubicie? Ja serdecznie polecam zapoznać się z ich pokaźnym asortymentem zwłaszcza maniaczkom kosmetyków i żywności naturalnej. Tam na pewno każdy znajdzie coś dla siebie!
0 komentarze
Proszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.