Dr Irena Eris i VitaCeric

14 kwietnia 2013 godz.

Dziś będzie o moich pierwszych wrażeniach ze stosowania dwóch ciekawych produktów marki Dr Irena Eris z serii VitaCeric dla skóry suchej.


Pierwszym zaprezentowanym tutaj produktem będzie Serum rozświetlające na dzień. Kosmetyk ten przypadł mi do gustu już po pierwszym użyciu! Ma lekką konsystencję, która mimo wszystko nawilża naszą cerę. Oprócz tego zawiera w sobie delikatnie i nienachalnie połyskujące drobinki, które nadają naszej cerze zdrowy i promienny wygląd. Serum może być stosowane jako baza pod makijaż lub nieco bardziej treściwy krem. Ja jednak stosuję je solo, pod podkład. Sprawdza się bardzo dobrze ponieważ lekko wygładza skórę.

 
Oprócz tego jest bardzo praktyczny w użyciu i ma piękny, cytrusowy zapach. Produkt idealny na sezon wiosenno-letni.
 
Kolejnym produktem jest Multifunkcyjny krem witalizujący BB w odcieniu 01 LIGHT BEIGE. Jak w klasycznych kremach BB bywa, również i ten bardziej przypomina krem tonujący, tyle tylko, że rzeczywiście przyjemnie nawilża i sprawia, że nasza cera wygląda na zdrową i wypoczętą. Żeby osiągnąć matowy efekt polecam delikatnie go przypudrować. Dodam jeszcze, że najjaśniejszy kolor nie sprawdzi się u typowych bladziochów, bo jest dość ciemny, ale na lekko opalonej skórze będzie jak znalazł!


Oprócz powyższych walorów, podobnie jak wyżej wspomniane serum, ten również ma przepiękny, owocowy zapach, który umila codzienny makijaż.


Na powyższej fotografii widzicie swatch kremu BB. W rzeczywistości odcień jest nieco ciemniejszy.

A Wy znacie produkty z serii VitaCeric? Co o nich sądzicie?

Ten post bierze udział w konkursie na fotorecenzję "Energia i witalność" sponsorowanym przez Instytut Dr Ireny Eris.

17 komentarze

  1. Jestem bardzo ciekawa tej linii:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mnie ciekawi ten BB już od dłuższego czasu, ale boję się, że będzie dla mnie za ciemny :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Serum bardzo mocno mnie kusi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czuję się trochę zawiedziona tymi zdjęciami. Byłam przekonana, że akurat Ty wymyślisz coś bardzo kreatywnego, a tymczasem jest prostota. No chyba, ze wcale nie miałaś ochoty brać udziału w tym konkursie :)

    Na razie w moim osobistym rankingu najbardziej w pamięć zapadły mi fotki Dezemki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależało mi na prostocie i świeżych kolorach, kojarzących się z cytrusami, to i są :P. Poza tym za każdym razem widziałam zdjęcia z pomarańczami albo cytrynkami i choć w większości rzeczywiście były ładne, to jednak ten schemat powtarzał się właściwie za każdym razem, co nie do końca mnie przekonało, więc zdecydowałam się na takie proste rozwiązanie.

      Usuń
  5. Zdjęcia fajne, ale troszkę się spóźniłaś z tym wpisem, bo miałyśmy je dodać do 31 marca, a do jutra mają się pojawić wyniki;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że się spóźniłam. Jednak moja sytuacja w terminie, kiedy należało napisać recenzję nie pozwalała mi na jej wykonanie, więc chyba lepiej późno niż wcale! :P

      Usuń
    2. A napisałam, bo myślałam, że może nie wiedziałaś;) I masz rację, ważne, że w ogóle dodałaś, bo zdjęcia bardzo ładne;)

      Usuń
    3. Wiedziałam, wiedziałam i bardzo ubolewam, że nie mogłam zrobić tego w terminie! :(

      Usuń
  6. Ja bardzo lubię kosmetyki dr Ireny Eris

    OdpowiedzUsuń
  7. zainteresowałaś mnie tym serum :) nie znam tej linii kosmetyków, jeszcze!
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  8. cała ta linia prezentuje się bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Serum ciekawe :)
    Krem BB też, ale obawiam się, że dla mnie byłby za ciemny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest taka możliwość, że byłby zbyt ciemny, dlatego ja swojego pewnie będę używać głównie latem, kiedy moja skóra przybierze nieco ciemniejszego koloru.

      Usuń
  10. miałam kremik BB, tak jak piszesz super pachnie! powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam ogromną ochotę na te kosmetyki....

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam próbkę kremu na noc Witaceric i bardzo mi się spodobał - ładnie pachnący krem o konsystencji szybko wchłaniającej się w skórę i nie pozostawiający tłustego filmu. Definitywnie mam ochotę na więcej i po wykorzystaniu obecnych kremów skuszę się na Vitaceric ;)

    OdpowiedzUsuń

Proszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.

Polub na Facebooku

Zblogowani