Peany pochwalne dla płynów micelarnych były kiedyś dla mnie wielką zagadką. Nie wierzyłam w to, że tego typu produktów można używać do oczyszczania skóry. Wychodziłam z założenia, że działają one jak zwykły tonik, czyli stawiają przysłowiową kropkę nad i podczas demakijażu. A gdy spróbowałam kilku tego typu produktów, to już się dowiedziałam na czym polega ten cały fenomen i teraz zawsze na swojej półeczce w łazience posiadam jakiś płyn micelarny, żeby móc szybko i skutecznie usunąć makijaż.
Dziś omówię jeden z nich, którego recenzje widziałam już na kilku blogach, a mianowicie Nawilżający płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu z Lirene z serii Aqua Cristal.
Kosmetyk zamknięty jest w charakterystycznej dla produktów Lirene buteleczce, której opisywać nikomu nie muszę ;). Sam płyn micelarny ma błękitny odcień i bardzo odświeżający zapach, co mi odpowiada.
Na innych blogach czytałam raczej niepochlebne recenzje tego produktu, z którymi w ogóle się nie zgadzam ponieważ mi kosmetyk bardzo przypadł do gustu. Jest wydajny i dobrze zmywa makijaż. Pozostawia skórę naprawdę przyjemną w dotyku i odświeżoną. Makijaż oczu również całkiem nieźle zmywa, choć z typowo wodoodpornymi produktami raczej sobie tak łatwo nie poradzi, ale ja nie używam takich na co dzień.
Płyn micelarny nie wysusza i nie ściąga mi twarzy, co w przypadku innych tego typu produktów się zdarza. Słyszałam, że może podrażnić oczy - u mnie nic takiego się nie działo, ale radzę uważać tym, którzy w tym kontekście są wrażliwcami. Generalnie micel z Lirene stanowi dopełnienie między innymi kremu z tej samej serii. Oboje zostawiają skórę w naprawdę świetnym stanie, gotową na makijaż.
Przyznam, że mi ten produkt przypadł do gustu i mogę go Wam polecić. Na pewno jest wart wypróbowania. A Wy co o nim sądzicie?
13 komentarze
Ostatnio głośnio na temat tego płynu micelarnego;)
OdpowiedzUsuńPewnie dlatego, że dostałyśmy go w świątecznej paczce od Instytutu Dr Irena Eris i teraz dziewczyny go właśnie wykańczają :D.
UsuńNie miałam tego płynu u mnie dobrze się sprawdza płyn micelarny z AA Therapy:)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze płynów micelarnych z AA :).
Usuńnie miałam go...
OdpowiedzUsuńnie miałam go jeszcze ale podoba mi się jego kolor
OdpowiedzUsuńkupiłam teraz z AA i recenzowałam z biedronki :) może ten będzie kolejny :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam o nim bardzo różne opinie :)
OdpowiedzUsuńmnie po oczach szypie
OdpowiedzUsuńMiałam płyn micelarny z Lirene, ale z innej serii. Był bardzo dobry.
OdpowiedzUsuńdla moich makijazy za slaby :) natomiast jak mi sie mazac nie chce i mam cos delikatnego na sobie to daje rade , ogolnie..raczej do twarzy niz do oczu ;)
OdpowiedzUsuńja tez czytam negatywne opinie o nim i jestem zdziwiona, u mnie tez jak u Ciebie bardzo dobrze sie sprawdza, jedynie nie do konca usuwa maskare, ale i tak niezle jak na plyn micelarny :)
OdpowiedzUsuńja nie jestem zadowolona z działania z tego micela.
OdpowiedzUsuńProszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.