Jakiś czas temu zauroczyłam się jednym z makijaży na kanale Michelle Phan, dokładnie tym. I choć mój makijaż w ogóle nie przypomina tego, który wyczarowała Michelle, to jednak skusiłam się na użycie podobnej kolorystyki jeśli chodzi o cienie do powiek.
Tego typu odcieni używam niesamowicie rzadko. Głównie z tego względu, że moja aktualna praca nie pozwala mi na szaleństwa w postaci fioletów i niebieskości, ale również odnoszę wrażenie, że nie wyglądam zbyt dobrze w innych odcieniach niż brązy i wszelkie mieszanki brązopodobne.
Do wykonania tego makijażu użyłam:
- cienia do powiek Kobo nr 205 GOLDEN ROSE,
- cienia do powiek Kobo nr 134 CORNFLOWER,
- cienia do powiek Kobo nr 102 ALMOND,
- tuszu do rzęs Wibo XXL Lift Lash Volume,
- podkładu Bourjois 1 2 3 Perfect,
- błyszczyka Astor Liquid Care nr 111 IRRESISTIBLE,
- prasowanego pudru transparentnego Essence All about matt!,
- różu do policzków Inglot nr 82.
Nie użyłam żadnej perłowej kredki rozświetlającej spojrzenie ponieważ same cienie dały już dość mocną (jak dla mnie) perłę, a zależało mi raczej na dziennym looku.
Powyżej zdjęcia jak makijaż prezentował się na całej twarzy. Jak widać make-up nie jest zbyt mocny, ale też nie jest to typ nude. Według mnie całkiem niezła odskocznia od neutralnych odcieni.
A wy lubicie kolor na powiekach? Co sądzicie o takim połączeniu kolorystycznym?
35 komentarze
bardzo delikatne połączenie kolorów
OdpowiedzUsuńładnie i pastelowo :)
Ty nie wyglądasz dobrze w takich kolorach? Wyglądasz super ;)) Śliczny makijaż :)
OdpowiedzUsuńBo te kolory jeszcze są w miarę delikatne, ale w typowych neonach to wyglądam nieco przerysowanie :P.
Usuńno ba! lubimy, lubimy..uwielbiam takie makijaże..a ostatnio i u mnie gościł kobo golden rose :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie polączenie kolorów
OdpowiedzUsuńśliczny efekt:)
OdpowiedzUsuńPiękne połączenie kolorów, aczkolwiek na moim monitorze widzę tylko fiolet i brzoskwinkę wpadającą delikatnie w róż.
OdpowiedzUsuńPS Chyba odgapię :)
Bo na ten makijaż w zasadzie składa się fiolet i brzoskwinka - cielisty cień posłużył mi raczej do wykończenia całości ;).
UsuńDelikatne a zaraźem zmysłowe połączenie tych kolorów piękny makijaż ;)
OdpowiedzUsuńPięknie, subtelnie...idealnie!
OdpowiedzUsuńależ masz wielkie oczyska :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię połączenie brzoskwini i fioletu, a w sumie dawno nie używałam :D Bardzo Ci pasuje taki makijaż, wyglądasz tak...świeżo i dziewczęco :)
OdpowiedzUsuńMakijaż jest super i Twoja uroda też :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się:)
OdpowiedzUsuńsliczny makijaż! :) bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTakie odcienie ci bardzo pasują. Nakładałaś też bazę pod cienie?
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, pięknie Ci w nim! :)
OdpowiedzUsuńUroczy makijaż, lubię takie :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyszedł Ci ten makijaż. Kolory jak dla mnie są idealne :)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż, ja nie jestem w tym dobra niestety. :(
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! Ogromnie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie świetnie się prezentuje i na co dzień można w takim połazić :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny i subtelny ;)
OdpowiedzUsuńFiolety to nie moje kolory, ale makijaż mi się podoba.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny :) Super połączenie kolorów.
OdpowiedzUsuńświetnie i jakie duże oczy;)
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz! Makijaż piękny, ale Twoja cera... perfekcyjna ;)
OdpowiedzUsuńNiekoniecznie perfekcyjna, ale na tych zdjęciach wyszła wyjątkowo dobrze. Nie użyłam nawet żadnego blurowania, ani w żaden sposób nie poprawiałam jej w Photoshopie. Sądzę, że to zasługa fajnego podkładu i miękkiego światła.
Usuńśliczny makijaż :)
OdpowiedzUsuńwiem, że nikt nie lubi zostawiania linków do siebie, ale dzięki temu możemy się wszyscy łatwiej odnależć / zapraszam :)
http://mybeautyjoy.blogspot.co.uk/
Dziękuję! :)
UsuńBARDZO ŁADNY MAKIJAZ :D Nawet bardzo, a ty jestes podobna do tej aktorki ktora gra magde w rodzince pl ;) mowie serio :D czesc :) przepraszam za spam, ale chciałabym zaprosić cię do siebie , może ci się spodoba, albo nie, ale fajnie by było gdybyś zajrzała ;) http://elfiahistoria.blogspot.com/ i http://poweroffourelements.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńHaha, może na tych zdjęciach rzeczywiście jakieś podobieństwo jest ;). Dzięki za opinię!
Usuńbardzo mi odpowiada połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńProszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.