Paznokciowa elegancja na każdą okazję

8 listopada 2015 godz.

Weekend to czas, kiedy maluję paznokcie. Biorąc pod uwagę, że moja kolekcja jest całkiem spora, nigdy nie wiem na jaki odcień się zdecydować. Wielokrotnie wyjmuję z mojej magicznej szuflady jakiś lakier, ale w momencie nakładania bazy zmieniam zdanie i z mokrymi jeszcze pazurami grzebię w poszukiwaniu innego koloru, z tym jednak było inaczej... :)

Gdy zmyłam dziś paznokcie, otworzyłam paznokciową skarbnicę, to od razu wiedziałam, czym pomaluję, nie zastanawiałam się długo... Dziś zaprezentuję Wam kolejny lakier marki Sensique, tym razem nr 125 GRAPPE.


Kiedyś miałam (w sumie dalej mam, tylko nie wiem gdzie, cóż...) bardzo podobny kolor z marki P2. Bardzo przypadł mi do gustu, więc i z tym nie jest inaczej. To przydymiona czerwień, z domieszką różu, taki cieplejszy mauve... (kobiety to istoty, które nie potrafią jednoznacznie określić koloru, haha!). Piękny, elegancki i stonowany kolor, który przypadnie do gustu prawie każdemu.

GRAPPE to idealne rozwiązanie dla tych, którzy lubią mocniejsze kolory, a na co dzień niekoniecznie mogą sobie na nie pozwolić. Świetny do szkoły, do pracy, ale i na wieczór. Bardzo uniwersalny.


Konsystencja emalii jest całkiem w porządku, trudno cokolwiek tu zarzucić - jak dla mnie nie jest ani zbyt rzadka, ani zbyt gęsta, trzeba jednak uważać, żeby nie nabrać na pędzelek zbyt dużo bo może brudzić skórki. Kryje dokładnie po dwóch cienkich warstwach. Jeśli ktoś preferuje - jedna grubsza również się sprawdzi.

Pędzelek raczej klasyczny, dokładnie przycięty, nie odstają pojedyncze włoski, dobrze się nim maluje, choć jak dla mnie mógłby mieć zaokrąglone rogi, ale wybaczam. Pracuje się w porządku.


A poniżej możecie sprawdzić jak emalia prezentuje się na paznokciach, bardzo krótkich jak na mnie neistety. Ostatnio musiałam ściąć je na krótko bo jeden się złamał. Ale cóż... To pretekst aby zapuścić nowe i zdrowsze.


A Wam jak się lakier podoba? Macie go w swojej kolekcji?

0 komentarze

Proszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.

Polub na Facebooku

Zblogowani