Tusz do rzęs jest to produkt, bez którego nie mogę się obejść. Gdybym miała wybrać jeden jedyny kosmetyk, którego używam absolutnie zawsze i jest mi niezbędny, na pewno byłby to tusz do rzęs. I z racji tego, że używam go niesamowicie często, mam co do takiego kosmetyku pewne wymagania, dość wysokie, nie da się ukryć.
Dzisiaj zaprezentuję Wam maskarę, którą otrzymałam do testowania i która najbardziej przypadła mi do gustu ze wszystkich produktów marki Bell... W sumie to ucieszyłam się, że w paczuszce był ten tusz, bo od dłuższego czasu rozważałam jego zakup, a tu proszę... W końcu go mam!
Od producenta:
Masz cienkie i delikatne rzęsy? Szalona przygoda z mascarą WOW! sprawi że… Twoje rzęsy uzyskają zadziwiającą objętość! Staną się gęste i wyraziste, a Twoje spojrzenie nabierze prawdziwie kobiecej zmysłowości! Rewolucyjna, superpogrubiająca formuła tuszu otuli rzęsy – każdą z osobna, dając efekt oszałamiającej firany rzęs!
Naturalne woski zawarte w formule maskary zapewnią rzęsom giętkość i elastyczność. Szczoteczka mascary dozująca odpowiednią ilość tuszu wyeliminuje powstawanie nieestetycznych grudek. Ponadto precyzyjnie je rozczesze i równomiernie rozprowadzi na nich tusz.
źródło: http://www.bell.com.pl/pl/2/produkty/1/oczy/1/mascary/83/wow-crazy-volume-mascara
Naturalne woski zawarte w formule maskary zapewnią rzęsom giętkość i elastyczność. Szczoteczka mascary dozująca odpowiednią ilość tuszu wyeliminuje powstawanie nieestetycznych grudek. Ponadto precyzyjnie je rozczesze i równomiernie rozprowadzi na nich tusz.
źródło: http://www.bell.com.pl/pl/2/produkty/1/oczy/1/mascary/83/wow-crazy-volume-mascara
Opakowanie tuszu Bell Crazy Volume Mascara, jeśli chodzi o kształt jest dość klasyczne - prosta faktura, standardowa wielkość, mieści 9 gram produktu - również norma. To, co przyciąga wzrok to nadruk! Lubię gdy na produktach są kolorowe i rzucające się w oczy rysunki czy napisy. Chyba każda kobieta to wzrokowiec ;).
Jedną z kluczowych cech, która bezpośrednio decyduje o jakości tuszu do rzęs jest szczoteczka. Wiadomo, że każdemu tak naprawdę odpowiada inny jej kształt, jest to uwarunkowane wieloma czynnikami... Gdy się dowiedziałam, że w tym tuszu jest silikonowy aplikator byłam trochę sceptycznie nastawiona ponieważ raczej unikam tego typu cudów, jakoś się u mnie nie sprawdzają (poza małymi wyjątkami oczywiście). Nie miałam jednak wyboru i zaaplikowałam produkt na swoje rzęsy... Oniemiałam! Kolejna silikonowa szczoteczka, która sprawdziła się na moich rzęsach!!! Jest naprawdę świetna! Ładnie rozczesuje rzęsy, nie skleja ich jakoś mocno i nabiera odpowiednią ilość tuszu (dokładnie tak, jak obiecywał producent). Czy pogrubia? Ciężko ocenić. Zresztą... Zobaczcie sami jak wyglądają moje rzęsy bez maskary i z nią...
Wiem, że są troszkę posklejane ale mam dość długie i gęste rzęsy, więc u mnie taki problem to standard. Poza tym mam zaaplikowane aż dwie warstwy, żeby wzmocnić nieco efekt. Tusz oczywiście tylko na górnej linii rzęs.
Konsystencja tuszu jest taka, jaka być powinna - ani za rzadka, ani za gęsta. Produkt łatwo rozprowadza się na rzęsach. W ciągu dnia nie kruszy się i utrzymuje praktycznie do demakijażu (przypuszczam jednak, że gdybym miała niezdrowy nawyk chodzenia spać w makijażu, to mimo wszystko by się pokruszył, haha).
Zmywanie nie sprawia większych problemów - w tym celu używam dwufazowego płynu do demakijażu z Delii (
Jedną z kluczowych cech, która bezpośrednio decyduje o jakości tuszu do rzęs jest szczoteczka. Wiadomo, że każdemu tak naprawdę odpowiada inny jej kształt, jest to uwarunkowane wieloma czynnikami... Gdy się dowiedziałam, że w tym tuszu jest silikonowy aplikator byłam trochę sceptycznie nastawiona ponieważ raczej unikam tego typu cudów, jakoś się u mnie nie sprawdzają (poza małymi wyjątkami oczywiście). Nie miałam jednak wyboru i zaaplikowałam produkt na swoje rzęsy... Oniemiałam! Kolejna silikonowa szczoteczka, która sprawdziła się na moich rzęsach!!! Jest naprawdę świetna! Ładnie rozczesuje rzęsy, nie skleja ich jakoś mocno i nabiera odpowiednią ilość tuszu (dokładnie tak, jak obiecywał producent). Czy pogrubia? Ciężko ocenić. Zresztą... Zobaczcie sami jak wyglądają moje rzęsy bez maskary i z nią...
Wiem, że są troszkę posklejane ale mam dość długie i gęste rzęsy, więc u mnie taki problem to standard. Poza tym mam zaaplikowane aż dwie warstwy, żeby wzmocnić nieco efekt. Tusz oczywiście tylko na górnej linii rzęs.
Konsystencja tuszu jest taka, jaka być powinna - ani za rzadka, ani za gęsta. Produkt łatwo rozprowadza się na rzęsach. W ciągu dnia nie kruszy się i utrzymuje praktycznie do demakijażu (przypuszczam jednak, że gdybym miała niezdrowy nawyk chodzenia spać w makijażu, to mimo wszystko by się pokruszył, haha).
Zmywanie nie sprawia większych problemów - w tym celu używam dwufazowego płynu do demakijażu z Delii (
33 komentarze
Pięknie wygląda na rzęsach, nie skleja ich i nie zostawia grudek, super recenzja;)
OdpowiedzUsuńKusisz tym tuszem ;) ja mam dość wymagające rzesy króciutkie, rzadkie :/ ale przy okazji być może zakupie ten tusz jak zachwalasz :)
OdpowiedzUsuńco do Muffinek- blaszka była pożyczona, ale myślę, że jak nie wykupiona, to w Pepco
z pewnością będzie :)
TAK JA TEŻ CZASEM CHODZĘ SAMA, PO CZYM ZABIERAM MOJEGO PARTNERA I ON TEŻ CHĘTNIE MI DORADZA KIEDY JUŻ WIEM CO MNIE INTERESUJE;)
OdpowiedzUsuńArt Anna, nawet mojej siostrze się podoba :).
OdpowiedzUsuńpoliii, oj kuszę, kuszę, ale nie wiem czy na krótkich i rzadkich rzęsach by się sprawdził, ale spróbuj, a nuż się uda ;).
Rzeczywiście WOW :D
OdpowiedzUsuńRzesy wyglądają niesamowicie!:)
Mam tez wysokie wymagania co do tuszu do rzęs i tez mam długie i całkiem geste rzęsy:)
Pięknie wygląda! :) Ja też nie potrafię żyć bez tuszu do rzęs. :) I też nie przepadam za silikonowymi szczoteczkami. :<
OdpowiedzUsuń"wow" to dobre określenie jak się ogląda zdjęcia przed i po nałożeniu mascary ;D
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda na Twoich rzęsach:D Chyba tez sobie taki sprawię!
OdpowiedzUsuńrzęsy wygladają nie samowicie, ale gdzie dorwać bell
OdpowiedzUsuńewwwa, też uważam, że wyglądają dobrze :D.
OdpowiedzUsuńSonnaille, większość silikonowych szczoteczek zwyczajnie skleja mi rzęsy bo ząbki są dość rzadkie...
princetonxgirl, też tal uważam :D.
Emyla, zachęcam do spróbowania, naprawdę warto :).
Yasminella, Bell możesz kupić w niektórych Naturach i na stoiskach Bell. Do tego w różnych drogeriach osiedlowych :).
Wydłużenie rzeczywiście imponujące, ale ja w tuszach szukam jednak bardziej pogrubienia..
OdpowiedzUsuńlusterko-em, no właśnie ten tusz pogrubia rzęsy bo ja mam z natury długie ;).
OdpowiedzUsuńKilka razu już o nim myślałam, ale nigdzie go nie widziałam... ale jak go gdzieś dopadnę to chętnie kupię ;>
OdpowiedzUsuńjak na taka cene ladnie sobie radzi :)
OdpowiedzUsuńopakowanie przyciaga, efekt mi się podoba więc kiedyś kupię:)
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie ;) być może kiedyś się na nią zdecyduję ;p
OdpowiedzUsuńa bell jest jeszcze u mnie w drogerii 'aster' ;d
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie <3 teraz tylko trzeba ją będzie gdzies dorwać :D
OdpowiedzUsuńświetny efekt;)
OdpowiedzUsuńFajny tusz - dobrze wydłuża rzęsy.
OdpowiedzUsuńFaktycznie świetny efekt:) A można dostac ten tusz w Rossmannie lub Naturze?
OdpowiedzUsuńCo za efekt!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńtakie rzesy to marzenie!!
OdpowiedzUsuńDzieki:*
OdpowiedzUsuńMusze powiedzieć, że efekt jest świetny! Ja też uważam tusz do rzęs za podstawę w makijażu, mogłabym się obejść bez cieni, bez podkreślenia brwi, bez linerów i kredek, ale tusz musi byc:D
Bardzo ładnie wygląda na Twoich rzęsach :) Na moich raczej nie byłoby takiego efektu, gdyż mam krótkie rzęsy. Do tej pory wiele z Bell nie sprawdziło się u mnie.
OdpowiedzUsuńNo ale nie zniechęcam się ;)
oj, wydaje mi się, że to nie jest typ dla mnie. nie lubię kiedy każda rzęsa jest oddzielona idealnie od drugiej, wydłużył bardzo ładnie, ale zdecydowanie brakuje mi tu pogrubienia :)
OdpowiedzUsuńefekt jest niezły i ładne ma ten tusz opakowanie:) jeśli interesujesz się modą i jeśli masz ochotę to zapraszam do mnie i zachęcam do obserwacji:)
OdpowiedzUsuńEv, szafy Bell można dostać w niektórych Naturach i na wyspach w centrach handlowych, ponadto w osiedlowych drogeriach, więc na pewno gdzieś znajdziesz :).
OdpowiedzUsuńKOSMETASIA, też tak sądzę :D. I chyba kupię kolejny, gdy ten mi się skończy :).
Na Krawędzi, tak, tak, opakowanie jest piękne i aż żal nie kupić, hehe.
Chochlik, tak, wbrew pozorom Bell jest ogólnodostępne i w bardzo wielu sklepach można dostać produkty tej marki :).
nastusia, polowanie czas zacząć! :D
Malwina, dzięki :).
PureMorning, tylko, że ja mam z natury dość długie rzęsy, ale jasne, więc tego nie widać na zdjęciu :D. Nie mniej jednak i tak sobie dobrze radzi :).
anitaxlex, w niektórych Naturach jest szafa z produktami Bell i tak właśnie jest ten tusz.
YoAnka, też go lubię :D.
Smieti, miło mi :).
kleopatre, tak, tusz do podstawa wszelakich podstaw :D.
HoodHomme, każdy musi szukać swojego ideału :).
edtt, a ja właśnie nie znoszę posklejanych rzęs, wolę jak jedna jest ładnie oddzielona od drugiej :P.
hannnah, opakowanie naprawdę przyciąga spojrzenie :D.
Dzięki:) W takim razie koniecznie muszę tam zajrzec :D
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy jest super! :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście tusz daje całkiem fajny efekt :) Chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie wolę gdy tusz pogrubia moje rzęsy, ale efekt jaki ten daje też jest całkiem interesujący :-)
OdpowiedzUsuńSuper blog :)
OdpowiedzUsuńProszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.