Dziś będzie kolejna recenzja z viperowskiej sagi, którą dla Was przygotowałam. Jutro postaram się dodać kolejną, co by zaspokoić Waszą ciekawość, o ile w ogóle takowa istnieje ;).
Po drugie - kredka do oczu z serii IKEBANA nr 259
Prezencja kredki budzi we mnie pozytywne emocje - białe wzorki na mocno kontrastującym z nimi turkusowym tworzy piękne połączenie, bardzo mi się podoba ten design, jest taki trochę... folklorystyczny? No nie wiem...
Kolor kredki ma numerek 259. Jest to typowy, zielonkawy turkus. Kolorek bardzo ładny, swojego czasu lakiery do paznokci w takim odcieniu były bardzo modne. Wbrew temu, co myślałam przed jej użyciem sądziłam, że taki turkus dość kiepsko będzie podkreślał niebieskie oczy, których jestem posiadaczką. Okazało się na szczęście, że moje przypuszczenia nie sprawdziły się i kredka całkiem dobrze prezentuje się przy niebieskiej tęczówce.
Kredka Ikebana ma konsystencję wręcz idealną - nie jest na tyle miękka, żeby się łamać podczas aplikacji oraz nie jest na tyle twarda, żeby nie dało się nią zrobić mocno napigmentowanej kreski. Łatwo się ją rozciera (jeśli ktoś lubi tego typu kreski) przy pomocy aplikatora lub pędzelka. Jeśli chodzi o inne narzędzia to nie wiem ponieważ nie próbowałam.
Trwałość kredki jest naprawdę okej - utrzymuje się standardowo, czyli w nienaruszonym stanie powiedzmy sobie... przez pół dnia. Pod wieczór kredka już się nieco rozmazuje. Nie wykluczam jednak faktu, że mógł to być wynik jakiegoś nieświadomego przecierania powiek dłońmi, co często dzieje się właśnie pod wieczór, gdy nasze oczy są przemęczone.
Cena: 6,99 zł. (w sklepie internetowym)
Ocena: 5
12 komentarze
Mam tę kredkę, ale z nr. 253 Sepia i muszę się zgodzić z Twoją recenzją, że jak na kredkę za tak niską cenę - jakość jest bardzo dobra i zadowolenie z produktu stu procentowe.
OdpowiedzUsuńP.S. Mam jeszcze takie małe pytanko: kiedy będą wyniki konkursu z Activią:>
No są spoko, ja do papradeł nic nie mam ;D, ale przystopowałam z kupowaniem nowych kosmetyków, więc nie sądzę, żeby kogokolwiek ciekawiły recenzje tak pospolitych kosmetyków jakie mam. Straciłam jakoś na to wenę. ;p
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą kredkę. Mam kolor graphite i często gości na moich powiekach:)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze takie pytaanko, jakiego aparatu używasz/ obiektywu ?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWstawisz może swatcha? Czy jak to się tam pisze ;p
OdpowiedzUsuńNo to czekam, bo jestem ciekawa koloru tej kredki :) Chciałam właśnie coś kupić w turkusie :)
OdpowiedzUsuńMam tę kredkę ale w innym kolorze i też jestem z niej bardzo zadowolona. Myślę, że i u mnie niebawem pojawi się recenzja choć wielkiego doświadczenia z kredkami nie mam :)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładny blog
OdpowiedzUsuńDodaje go do obserwowania ♥
Liczę na to samo i zapraszam do komentowania <3
Kredka wydaję się być super z opisu , choć ja nie używam zielonych kolorów wiec mi by nie pasowała
Zastanawiam się nad zakupem tej kredki - właśnie w takim zielonym kolorze.
OdpowiedzUsuńJa mam odcien Lagoon, jak dla mnie jest odrobine zbyt twarda, ale kolor ma fajny:)
OdpowiedzUsuńten kolor jest bardzo ladny - kocham turkusowy!
OdpowiedzUsuńps. Dodaję Cię do obserwowanych i zapraszam na moje rozdanie ("giveaway" po prawej stronie bloga, ) - do wygrania jest DROGOCENNY naszyjnik-serduszko, który bardzo by do Ciebie pasował :)
Poza tym byłoby mi szalenie miło, gdybyś zechciała również mnie obserwować..! Bardzo mi na tym zależy :)
chocarome.blogspot.com
Proszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.