Jakiś czas temu od firmy Calmaderm otrzymałam propozycję współpracy. Do testowania otrzymałam trzy produkty. Jeden z nich chciałabym Wam dziś zaprezentować. Jest to produkt, który na pewno będzie przydatny na zbliżające się wielkimi krokami chłodne wieczory a nawet i poranki. Przedstawiam Wam krem do rąk Dermactol Hand - eliksir młodości dla zniszczonej skóry rąk.
Od producenta:
Zastosowanie:
Kluczowe składniki aktywne:
masło shea, oliwa z oliwek, drobnoustrojowy olej pszenny, aloes
Masło shea zawiera nasycone i nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy E i F, prowitaminę A oraz naturalną allantoinę dzięki czemu nawilża, zmiękcza i koi podrażnioną skórę.
Oliwa z oliwek bogata w witaminy oraz niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe przyśpieszające regenerację tkanek pobudzając skórę do odnowy. Przeciwdziała starzeniu się, nawilża skórę zapobiegając wewnętrznej utracie wilgoci.
Drobnoustrojowy olej pszenny, jako naturalny środek zmiękczający mocno odżywia skórę w jej głębszych partiach. Jest idealny do wysuszonej i łuszczącej się skóry.
Aloes zaś łagodzi podrażnienia, chłodzi i regeneruje zaczerwienioną skórę.
Działanie:
Dodatkowe zalety:
Cena: 19 zł.
Od producenta:
Zastosowanie:
- ręce zniszczone intensywną pracą fizyczną, np. w ogródku lub przy dźwiganiu;
- skóra wrażliwa na mróz i zmiany temperatury,
- dłonie narażone na negatywne działanie warunków zewnętrznych np. środków czyszczących, innych kosmetyków, szorstkich powierzchni itp,
- popękane i spierzchnięte usta.
Kluczowe składniki aktywne:
masło shea, oliwa z oliwek, drobnoustrojowy olej pszenny, aloes
Masło shea zawiera nasycone i nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy E i F, prowitaminę A oraz naturalną allantoinę dzięki czemu nawilża, zmiękcza i koi podrażnioną skórę.
Oliwa z oliwek bogata w witaminy oraz niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe przyśpieszające regenerację tkanek pobudzając skórę do odnowy. Przeciwdziała starzeniu się, nawilża skórę zapobiegając wewnętrznej utracie wilgoci.
Drobnoustrojowy olej pszenny, jako naturalny środek zmiękczający mocno odżywia skórę w jej głębszych partiach. Jest idealny do wysuszonej i łuszczącej się skóry.
Aloes zaś łagodzi podrażnienia, chłodzi i regeneruje zaczerwienioną skórę.
Działanie:
- nawilża
- natłuszcza,
- regeneruje,
- odżywia,
- uelastycznia,
- wspomaga samodzielną odbudowę komórek skóry,
- zapobiega wewnętrznej utracie wilgoci,
- zapobiega starzeniu się skóry.
Dodatkowe zalety:
- zawiera naturalne, łatwo przyswajalne przeciwutleniacze,
- zawiera witaminę E i F,
- może być stosowany do warg,
- produkt ma skoncentrowaną formułę, dzięki czemu już niewielka dawka zapewnia skuteczny efekt,
- jest wysoko wydajny,
- bardzo łatwo się wchłania, ma lekką konsystencję, łatwo się rozprowadza,
- testowany dermatologicznie,
- nie testowano na zwierzętach.
Opakowanie kremu kojarzy mi się z produktami aptecznymi. Dla jednych to dobrze, dla innych źle. Jeśli o mnie chodzi, to mimo tego, że względy wizualne mają dla mnie duże znaczenie, to jeszcze większe mają względy praktyczne, a ta standardowa, mieszcząca 75 ml tubka jest dość praktyczna. Mieści w sobie dużą ilość produktu a mimo wszystko jest niewielkich gabarytów. Można ją schować do prawie każdej kosmetyczki i torebki.
Zapach produktu jest ciężki do opisania... Pachnie właściwie jak jakaś maść apteczna! Na pewno nie jest to rajskie jabłuszko czy temperamentny cynamon. Mimo wszystko woń tego kremu nie jest drażniąca i nie utrzymuje się na skórze specjalnie długo.
Konsystencja jest bardzo treściwa. Nawet na opakowaniu jest napisane, że to produkt silnie skoncentrowany, dlatego już niewielka ilość wystarczy, aby odpowiednio nawilżyć skórę dłoni. Lubię takie koncentraty ponieważ bardzo ekonomiczne.
Samo użytkowanie należy raczej do tych przyjemnych. Mimo gęstej konsystencji nie wchłania się długo i nie pozostawia na skórze dłoni nieprzyjemnego, tłustego filmu, jak to często bywa w przypadku tak treściwych kremów. Ponadto po zastosowaniu ręce są gładkie i nawilżone. Jednak ten produkt można stosować również na inne, przesuszone partie ciała jak na przykład łokcie czy kolana! W tej roli również się świetnie sprawdza.
Krem do rąk Dermactol Hand to ostatnio mój faworyt jeśli chodzi o pielęgnację dłoni. Mocne nawilżenie i szybkie wchłanianie to coś, czego oczekuję od kemu do rąk, a ten produkt spełnia moje warunki. Jestem zdecydowanie na tak i polecam wszystkim, którzy mają podobne priorytety do moich.
Gdzie kupić?
Krem do dłoni Dermactol kupicie w sklepie internetowym Calmaderm - calmaderm.pl/sklep.
Gdzie kupić?
Krem do dłoni Dermactol kupicie w sklepie internetowym Calmaderm - calmaderm.pl/sklep.
Cena: 19 zł.
11 komentarze
fajnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńbędzie mi miło ,gdy wpadniesz do mnie :)
ja rzadko mam suche ręce, ale może zakupię, choćby dla mamy ; ))
OdpowiedzUsuńzapraszam: enchaaanel.blogspot.com ;]
szczerze to nigdy nie słyszałam o tych preparatach, a mojej znajomej bardzo rzydałoby sie cos do mocnego nawilżenia skóry i musze jej wspomnieć o tych produktach
OdpowiedzUsuńCiekawe czy faktycznie poradziłby sobie ze skórą naprawdę mocno zniszczoną...
OdpowiedzUsuńJeżeli dobrze nawilża i nieźle się wchłania to muszę nad nim pomyśleć.
OdpowiedzUsuńteż testuję ten krem i z moją na prawdę suchą skóra średnio sobie radzi :(
OdpowiedzUsuńtesruje wlasnie ten krem i niezbyt mi sie podoba
OdpowiedzUsuńnigdy go nie używałam. Zazwyczaj kupuję kremy typu z Garniera i mi wystarczają :)
OdpowiedzUsuńNigdy o nim nie słyszałam więc chyba czas nadrobić zaległości;)
OdpowiedzUsuńa ja myślałam, że to jakaś literówka w tytule i tak naprawdę chodzi o Dermacol ;)
OdpowiedzUsuńczekam wobec tego na 08 od Golden Rose :)
Pierwszy raz słyszę o tej firmie
OdpowiedzUsuńzapraszam na www.gumijagoda.blogspot.com ;) mam nadzieje, że wyrazisz swoją opinie ;) Może bedziemy się obserwować ?
Proszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.