Przyznam się Wam bez bicia, że jestem totalnym leniem jeśli chodzi o pielęgnację stóp... Dbam o nie dopiero wtedy, gdy są w opłakanym stanie. Mam jedynie szczęście, że nie mam skłonności do jakichś dziwnych zmian typu pękające pięty, itp. Z pomocą jednak przychodzi krem Dermactol Foot!
Od producenta:
Zastosowanie:
- spękana skóra na piętach i palcach stóp,
- stopy cukrzycowe,
- odciski,
- twardy i zrogowaciały naskórek,
- przesuszona skóra stóp.
Kluczowe składniki aktywne:
masło shea, oliwa z oliwek, drobnoustrojowy olej pszenny, pantenol
Masło shea zawiera nasycone i nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy E i F, prowitaminę A oraz naturalną allantoinę, dzięki czemu nawilża, zmiękcza i koi podrażnioną skórę.
Oliwa z oliwek bogata w witaminy oraz niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe przyśpieszające regenerację tkanek pobudzając skórę do odnowy. Przeciwdziała starzeniu się, nawilża skórę zapobiegając wewnętrznej utracie wilgoci.
Drobnoustrojowy olej pszenny, naturalny środek zmiękczający, mocno odżywia skórę w jej głębszych partiach. Jest idealny do wysuszonej i pękającej skóry.
Pantenol ma działanie lecznicze, zwłaszcza dla skóry narażonej podrażnienia.
Działanie:
- nawilża,
- natłuszcza,
- regeneruje,
- odżywia,
- uelastycznia,
- zapobiega wewnętrznej utracie wilgoci,
- redukuje efekty starzenia się skóry.
Dodatkowe zalety:
- zawiera naturalne, łatwo przyswajalne przeciwutleniacze,
- zawiera witaminę E i F,
- produkt ma skoncentrowaną formułę, dzięki czemu już niewielka dawka zapewnia skuteczny efekt,
- jest wysoko wydajny,
- bardzo łatwo się wchłania, ma lekką konsystencję, łatwo się rozprowadza,
- testowany dermatologicznie,
- nie testowano na zwierzętach.
75 ml kremu otrzymujemy w tubce, która dodatkowo zabezpieczona jest kartonikiem (krem do rąk z tej samej serii już nie). Oprócz wyżej wspomnianego kartonika oraz kolorystyki, tubka jest właściwie identyczna jak krem do rąk z tej serii, więc po prostu przeczytajcie tutaj co sądzę o opakowaniu.
Zapach również podobny do kremu do rąk, z tej samej serii.
Wszystko to, co zapewnia producent odnośnie skoncentrowanej formuły jest prawdą! Kremu naprawdę niewiele trzeba, aby ładnie i równomiernie rozprowadzić go na całej powierzchni stopy. Ponadto, mimo swojej treściwości szybko się wchłania pozostawiając skórę gładką, co bardzo mi się podoba.
Czy nawilża? Moje stopy tak, ale jak już wspomniałam, nie mam szczególnych problemów z suchością skóry w tych rejonach, ale uważam, że komuś, kto jednak takowe posiada, ten krem może nie wystarczyć. Dla wszystkich innych jest w sam raz, zwłaszcza przy regularnym używaniu.
Od siebie jeszcze dodam, że produkt ten nie podrażnił mojej skóry i nie sprawiał większych problemów. Koniec końców przypadł mi do gustu.
Gdzie kupić?
Produkty Dermactol kupicie w sklepie internetowym Calmaderm.pl.
Cena: 19 zł.
8 komentarze
Też go mam i dziś użyłam po raz pierwszy- na razie przypadł mi do gustu pomijając.. zapach :o.
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie- zawsze mam jakieś problemy ze stopami.
OdpowiedzUsuńCzyli taki poprawny ten krem :) Ja uwielbiam dbać o stopy :)
OdpowiedzUsuńa ja bardzo dbam o stopy, robię im maski z balsamów których nie lubię lub kremów do twarzy :) wszystko co się nie sprawdza ląduje na stopach, efekty są super!
OdpowiedzUsuńoczywiście przychodzą takie fazy że są mocno przesuszone jak chwilami zaniedbam lub wrócę z urlopu, wtedy masakra.
mam ten krem jest świetny, szybko się wchłania i bardzo dobrze nawilża suchą skórę.
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetykoholizm.blogspot.com/
testuje ten kremik xD
OdpowiedzUsuńtez testuje i calkiem fajnie sie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńola, zapach? :D Według jest dość neutralny, mi się ani nie podoba, ani podoba ;).
OdpowiedzUsuńzoila, ja na szczęście rzadko ;).
Bella, tak, poprawny to dobre słowo opisujące ten produkt ;).
Beauty Wizaz, jeśli o mnie chodzi to ja jestem totalnym leniem pod tym względem, wstyd się przyznać, ale taka prawda... :P
ettka1983, tak, to wchłanianie też mi się podoba! Zwłaszcza przy stopach jest to bardzo ważne :).
Yasminella, ciekawa jestem Twoich przemyśleń na jego temat :D.
Smieti, tak, jest ok ;).
Proszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.